Podsumowanie 2019 #9

04
sty

Przed nami kolejny odcinek serii publikacji podsumowujących ostatni rok. Piast rywalizował o ligowe punkty, a także rozpoczął zmagania w Pucharze Polski. W poniższym artykule zwrócimy uwagę na najważniejsze wydarzenia, które miały miejsce w wrześniu 2019 roku.

Wrzesień


Na początku września odbywały się mecze reprezentacji narodowych. Ekstraklasa odpoczywała, a piłkarze pozostający w klubie trenowali lub regenerowali siły. Było to uzależnione od obciążeń, jakie przeszli w pierwszych miesiącach sezonu. Na początku września poinformowaliśmy o przedłużeniu umowy z Piastem trenera Waldemara Fornalika. Szkoleniowiec po zdobyciu mistrzostwa Polski podjął się trudu przebudowy gliwickiej drużyny po zmianach kadrowych po zakończeniu sezonu. Opiekun Niebiesko-Czerwonych chciał wykorzystać wrześniową przerwę na kadrę, by wprowadzić nowo pozyskanych zawodników w tajniki taktyki.

Na dłużej z Piastem związał się również weteran, czyli Jakub Szmatuła. Dla bramkarza jest to już trzynasty sezon w niebiesko-czerwonych barwach.

Pierwszy mecz po przerwie reprezentacyjnej zakończył się niepowodzeniem. Sposób na pokonanie mistrzów znalazła Cracovia. Nie bez znaczenia dla losów tej rywalizacji miała czerwona kartka pokazana Bartoszowi Rymaniakowi. Niebiesko-Czerwoni grali w osłabieniu przez ponad 80 minut, co zawodnicy Pasów skrzętnie wykorzystali.

Niebiesko-Czerwoni byli żądni rewanżu. Chcąc poprawić nastroje swoim sympatykom zamierzali na własnym obiekcie w kolejnym meczu pokonać drugiego z beniaminków, czyli Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna obiecująco dla siebie rozpoczęli to spotkanie, bo już w szóstej minucie wyszli na prowadzenie po golu Brown-Forbesa. Mistrzowie Polski podkręcili tempo w końcowym etapie meczu i w ciągu trzech minut zdobyli dwie bramki.

Zaledwie kilka dni po wygranej z częstochowianami Piast ponownie wybiegł na boisko, by powalczyć tym razem o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. W 1/32 jego rywalem była Unia Skierniewice. Zespół, który jest złożony głównie z młodych lokalnych zawodników postawił gliwiczanom trudne warunki. O losach awansu decydowała dogrywka. W niej zdecydowanie lepsi byli piłkarze Waldemara Fornalika, którzy w dodatkowym czasie gry zaaplikowali rywalom aż cztery gole. Ostatecznie wygrali 5-1 i zameldowali się w 1/16 tych rozgrywek.

W ostatni weekend września miała miejsce jeszcze jedna konfrontacja z udziałem Niebiesko-Czerwonych, którzy o ligowe punkty powalczyli z Arką Gdynia. Kompletu oczek nie udało się zdobyć, ponieważ tego dnia żadna z drużyn nie zdołała pokonać bramkarza rywali i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Gliwiczanie po 10. kolejkach sezonu Ekstraklasy znajdowali sie na dziewiątym miejscu z dorobkiem 15 punktów, ale strata do podium wynosiła zaledwie cztery oczka. Niewielkie różnice w tabeli powodowały wielkie przetasowania, o czym przypomnimy analizując kolejny miesiąc zmagań.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA