Podróż i pierwszy trening
Pierwszy dzień drugiego zgrupowania piłkarzy Piasta Gliwice upłynął głównie w podróży. Zespół wyruszył z Gliwic o godzinie 9:00 do Krakowa, skąd punktualnie o 13:00 odleciał w kierunku Hiszpanii – lot bardzo się dłużył, w samolocie spędziliśmy prawie 4 godziny, ale na szczęście jesteśmy już na miejscu – tuż po wylądowaniu powiedział Patrick Dytko.
Drużyna zameldowała się w hotelu przed osiemnastą i już godzinę później wyruszyła na pobliskie boisko treningowe, by odbyć swoje pierwsze zajęcia. - W tym ośrodku jestem po raz pierwszy i tak naprawdę niewiele widziałem. Zaraz po zameldowaniu się w hotelu wyjechaliśmy na trening. Nie były to wyczerpujące zajęcia, ale to jedynie początek tego co nas tutaj czeka. Gdy wyjeżdżaliśmy z Polski było zimno i padał deszcz. W Alicante przywitała nas słoneczna pogoda. Oczywiście tutaj też nie jest gorąco, ale temperatura 15-16 stopni sprzyja treningom – zakończył z uśmiechem pomocnik Piasta.
Biuro Prasowe
GKS „Piast” S.A.