Podgórski: Szukałem już piłki

04
sty

Okres urlopowy dobiega już końca i piłkarze Piasta Gliwice 7 stycznia wrócą już do treningów, rozpoczynając tym samym pierwszy etap zimowych przygotowań do wiosennej części sezonu. O przerwie świąteczno-noworocznej rozmawialiśmy z kapitanem Niebiesko-czerwonych Tomaszem Podgórskim.

21. kolejek przedłużonej rundy jesiennej odcisnęło wyraźnie piętno na graczach z Okrzei. - Potrzebowaliśmy 2-3  tygodni luzu, aby się zregenerować, ponieważ zdrowia i organizmu się nie oszuka. Nagromadzenie spotkań było dość intensywne, do ligowych spotkań doszła Liga Europejska, sparingi i Puchar Polski. W tym półroczu można było tych meczów rozegrać naprawdę sporo. Mam nadzieję, że wrócimy wszyscy po tej przerwie przygotowani do ciężkiej pracy, do walki w kolejnej rundzie o grupę mistrzowską, bo wierzymy głęboko, że się do niej dostaniemy - z optymizmem w głosie mówi "Podgór".

Jak zaznacza wychowanek Piasta przerwa w treningach nie służyła wyłącznie dojściu do pełni sił po trudnych jesiennych zmaganiach. - Mogliśmy wyleczyć różne mikrourazy i tak kolokwialnie mówiąc wyjałowić organizm z odżywek. Bierzemy różne suplementy, a wiadomo od tego też trzeba odpocząć. Podobnie z aktywnością fizyczną wyłączając oczywiście rekreację związaną np. z pobytem na basenie czy bieganiem w lesie - tłumaczy. - Nie może to jednak być nic wysiłkowego. Ten pierwszy tydzień był właśnie na totalnym luzie, ale już w drugim mieliśmy rozpiskę od trenera przygotowania fizycznego i fizjologa - dodaje.

O systemie treningowym decydowała liczba występów każdego z piłkarzy. - Zakres zajęć, który otrzymaliśmy w przerwie, zależał od tego, kto ile minut spędził na boisku. Mamy szeroką kadrę i każdy grał w innym wymiarze czasowym. Niektórym zawodnikom mogło się przydać trochę nazwijmy to lenistwa, inni z kolei musieli więcej popracować. W tym ostatnim tygodniu jednak wszyscy mieli identyczną rozpiskę – wyjaśnia Podgórski. - Trener nas uczulał, żebyśmy nie wykazywali nadmiernej aktywności fizycznej, ponieważ nie jest w tym czasie wskazane i potrzebny jest nam reset. W przypadku sportowców należy pamiętać, że po dużym wysiłku fizycznym przychodzi okres roztrenowania, po którym organizm domaga się ponownie wysiłku. Trener przestrzegał nas przed tym, dając nam te 8-9 dni całkowitego spokoju.

Pomocnik „Piastunek” przyznaje, że brak treningów w pewnym momencie daje o sobie znać. - Z każdym dniem zbliżającym nas do pierwszego treningu, szukałem już tej piłki, żeby ją wpleść w zajęcia fizyczne, bo przede wszystkim są to ćwiczenia biegowe bez użycia futbolówki. Dla chcącego jednak nic trudnego i można sobie pograć z kolegami z zespołu lub znajomymi z dawnych lat.

Bramka Podgórskiego zdobyta w meczu z Cracovią została wybrana w niedawnym plebiscycie  najładniejszym jesiennym trafieniem Piasta przy Okrzei. - Cieszę się, że kibicom podobała się ta bramka. Mam nadzieję, wiosną ich będzie więcej - może troszkę gorszej urody - ale liczba będzie bardziej zadowalająca. Ze swojej strony mogę obiecać, że będę robił wszystko w okresie zimowym, żeby z całym zespołem dobrze się przygotować do rundy rewanżowej - zapowiada.

Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA