Pod ostrzałem: Rafał Murawski

18
lut

Mózgiem Pogoni Szczecin bez wątpienia jest Rafał Murawski. Doświadczony pomocnik gra w ostatnich miesiącach na bardzo wysokim poziomie i pewnie po cichu liczy, że dostrzeże go jeszcze Adam Nawałka.

Rafał Murawski pierwsze poważne kroki w piłce stawiał nad morzem, a konkretnie w Arce Gdynia. W Trójmieście grał przez łącznie pięć sezonów, skąd trafił do Amiki Wronki. W barwach tego zespołu zadebiutował też w Ekstraklasie. Po fuzji Amiki i Lecha pomocnik grał dla Kolejorza i był kluczowym zawodnikiem poznaniaków. Zdobył z nimi Puchar Polski.

Kolejnym przystankiem rozgrywającego był rosyjski Rubin Kazań. Tam jednak wielkiej kariery piłkarz nie zrobił i wrócił do Lecha. Dzięki regularnym występom w Ekstraklasie był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski na Euro 2012. O tym turnieju wolałby jednak nie pamiętać, bo to po jego błędzie Czesi przejęli piłkę i wyrzucili nas z mistrzostw. Nieudany występ w kadrze nie załamał jednak pozycji Murawskiego w klubie. Nadal był on czołową postacią Lecha.

Wiosną 2014 przyszedł jednak czas na zmiany i 34-latek zmienił Poznań na Szczecin. W Pogoni pomocnik również szybko stał się centralną postacią, ale prawdziwą zwyżkę formy zanotował kilka miesięcy temu. Dzieli i rządzi w środku pola, kreuje grę, dogrywa, ale i strzela. Nie da się ukryć, że obecnie Portowcy bez Murawskiego traci przynajmniej 50% swojej wartości. Bez niego powstaje wielka dziura w środku pola.

Dobre występy pozwalają też myśleć graczowi szczecinian o wyjeździe na Euro do Francji. Wprawdzie u Adama Nawałki nie dostał szansy, ale niewykluczone, że selekcjoner tuż przed mistrzostwami dokona jeszcze małych roszad w kadrze.

Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.