Pod ostrzałem: Łukasz Surma

16
sie
Mimo 37 lat na karku Łukasz Surma należy do czołowych piłkarzy Ruchu Chorzów. Doświadczony pomocnik z powodzeniem biega w środku pola i nie tylko przerywa akcje rywali, ale potrafi dobrze rozegrać piłkę, a i sam może zaskoczyć bramkarza drużyny przeciwnej.
 
Surma przygodę z piłką rozpoczynał w Wiśle Kraków, skąd jednak szybko trafił do… Ruchu. Nie oznacza to jednak, że pomocnik od sezonu 1998/1999 nieprzerwanie gra przy Cichej. W Chorzowie spędził 4,5 roku, by następnie przenieść się do Legii.
 
W stolicy zawodnik również był 4,5 sezonu, będąc w tym czasie czołową postacią warszawian. Gdy jednak po zakończeniu rozgrywek 2006/2007 przyszła oferta z izraelskiego Maccabi Hajfa Surma zdecydował się na przeprowadzkę. Furory w nowym klubie jednak nie zrobił. Przez całą rundę rozegrał… jedno spotkanie. Dlatego też w zimie trafił do innego zespołu z Izraela – Ihud Bnei Sakhnin. Tam był już ważną postacią, bowiem zaliczył 30 występów.
 
Mimo tego po zakończeniu sezonu  - 31-letni wówczas piłkarz – odszedł do Austrii, a konkretnie do Admiry Modling, dla której zagrał sześć spotkań. W połowie rozgrywek Surma wrócił do Polski, a konkretnie do Lechii Gdańsk. Na Pomorzu radził sobie więcej niż przyzwoicie, ale rok temu gdańszczanie nie przedłużyli z nim kontraktu, więc pomocnik powrócił na „stare śmieci” do Chorzowa. Z miejsca wskoczył do składu, a poprzedni sezon zakończył z 35 meczami i jednym golem.
 
W obecnych rozgrywkach Surma nadal należy do czołowych postaci drużyny Jana Kociana. Rozegrał on cztery mecze w Ekstraklasie i cztery w Lidze Europejskiej, czyli wystąpił we wszystkich potyczkach. Mało tego, 37-latek za każdym razem spędzał na boisku pełne 90 minut.
 
Surma jest graczem bardzo solidnym, który swoimi poczynaniami wprowadza dużo spokoju w strefie środkowej boiska. Potrafi w umiejętny sposób przerywać akcje rywala, a do tego imponuje niezwykle dokładnymi dograniami. Poza tym sam potrafi wykończyć akcje swojego zespołu i to w nietuzinkowy sposób.
 
Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
Piast „GKS” S.A.