Po kilku godzinach dotarli na miejsce

24
sty

Po niespełna ośmiu godzinach podróży Niebiesko-czerwoni dotarli do tureckiego Side. Jak podkreślił Csaba Horvath poza turbulencjami pod koniec lotu, podróż minęła spokojnie.  Z kolei Krzysztof Szumski przyznał, że podczas tego zgrupowania zespół będzie pracował nad taktyką.

- Do Turcji dotarliśmy zgodnie z planem. Podróż minęła szybko i spokojnie, aczkolwiek pod koniec lotu wpadliśmy w turbulencje, co ożywiło wszystkich na pokładzie. Nie jesteśmy na wakacjach, więc komfort nie jest najważniejszy, aczkolwiek warunki mieszkaniowe są niezłe.  Zaraz po zameldowaniu odbyliśmy zajęcia stretchingowe, po którym udaliśmy się na spacer – przyznał obrońca, podsumowując pierwszy dzień.

- Obóz chcemy poświęcić głównie na zajęcia techniczno-taktyczne z piłkami. Podczas pierwszej części przygotowań kładliśmy większy nacisk na aspekt fizyczny. Oczywiście i o nim teraz nie zapominamy, ale chcielibyśmy wykorzystać w maksymalnym stopniu powierzchnie trawiaste i pracować więcej z piłkami. Od niedzieli zaczynamy pracę pełną parą. W Side jesteśmy zbyt krótko by oceniać warunki, tym bardziej, że boiska zobaczę dopiero rano - zakończył asystent trenera.
 

Biuro Prasowe
GKS „Piast” S.A.