Plach: Czuję się mocny

09
lis

- Czuję się mocny. Ciężko pracuję na treningach i wierzę, że utrzymam swoją pozycję, bo chciałbym grać jak najwięcej. Dla mnie najważniejsze jednak jest to, że mogę pomóc drużynie w osiąganiu dobrych wyników - powiedział bramkarz Piasta Gliwice Frantisek Plach przed spotkaniem z Koroną Kielce.

Jak się czujesz po ostatnich meczach, w których wystąpiłeś w bramce Piasta? Jak wygląda twoja rywalizacja z Kubą Szmatułą?

- Czuję bardzo dobrze. Cieszę się, że mogę grać, a nasza rywalizacja przebiega z korzyścią dla nas obu. Zarówno ja, jak i Kuba możemy czerpać z tego bardzo dużo pozytywnego.

Długo czekałeś na swój debiut. Rozegrałeś cztery spotkania i ponownie usiadłeś na ławce. Teraz znów musiało minąć trochę czasu, abyś ponownie wystąpił na boisku.
- Tak, czekałem długo na tę szansę. Cieszę się, że mogę grać, a taka jest piłka, że bronić może tylko jeden. W ostatnim meczu z Wisłą to ja broniłem, ale musimy poczekać, zobaczyć jak to będzie wyglądało dalej.

Dla ciebie to chyba dobrze, że Piast nie gra już w Pucharze Polski? Zmiana obsady w bramce następowała w tym sezonie w okresie meczów pucharowych...
- Tak to mniej więcej wyglądało. (śmiech) Ale mimo wszystko szkoda, że odpadliśmy z pucharu, bo byliśmy naprawdę blisko. Mogliśmy pokonać Legię w karnych, a gdyby tak się stało, to gralibyśmy dalej. Na pewno szkoda tego, ale teraz jesteśmy skoncentrowani tylko na lidze i to jest dla nas najważniejsze.

Czujesz się mocny? Czujesz, że jesteś w stanie utrzymać miejsce w bramce na dłużej?
- Tak, czuję się mocny. Ciężko pracuję na treningach i wierzę, że utrzymam swoją pozycję, bo chciałbym grać jak najwięcej. Dla mnie najważniejsze jednak jest to, że mogę pomóc drużynie w osiąganiu dobrych wyników.

Jesteś raczej typem spokojnego bramkarza, prawda?
- Racja. Jestem spokojną osobą, ale potrafię krzyknąć. Na boisku ustawiam linię defensywy i dyryguję. Tak to wszystko powinno wyglądać. To bardzo ważne, żeby między obroną a bramkarzem działała dobra komunikacja.

Jakiego spotkania należy spodziewać się w Kielcach?
- Na pewno będzie to trudny mecz, zresztą jak wszystkie spotkania w Lotto Ekstraklasie. Liga i poziom drużyn są wyrównane. Jesteśmy jednak odpowiednio przygotowani. Uważam też, że powinniśmy się skupić tylko na sobie, bo jeśli zagramy na swoim dobrym poziomie, to myślę, że osiągniemy korzystny wynik.

Jak się czujesz w Piaście i jak ci się podoba w Gliwicach?
- Jestem już tutaj prawie rok. Bardzo mi się tu podoba i jestem zadowolony. Gliwice są ładne i cieszę się, że trafiłem do Piasta. W klubie wszystko jest dobrze poukładane.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA