"Piastunki" nie mają się czego wstydzić, wrocławianie wprost przeciwnie

11
maj
Biorąc pod uwagę ostatnie ligowe spotkanie niebiesko-czerwonych oraz obecnego - jeszcze -mistrza Polski. możemy bez wątpienia powiedzieć, że lepiej prezentowały się "Piastunki".

W ostatnim ligowym spotkaniu przed przyjazdem na Okrzei Śląsk Wrocław wygrał z Pogonią Szczecin 1-0. Nie był to jednak najlepszy występ podopiecznych trenera Stanislava Levy'ego. Piłkarze z Wrocławia w tym meczu pokazali wszystkie słabe strony, jakie w obecnym sezonie można im przypisać.

W niedzielnym starciu rzucała się w oczy słaba forma pomocników. Ani Sebastian Mila, który mimo że próbował grać dobrze, to najzwyczajniej w świecie mu nie wychodziło, ani żaden z jego kolegów nie potrafił zdominować środkowej linii "Portowców". Na pewno bardzo pozytywnie – zarówno ze Szczecinem, jak i przeciwko Legii w finale Pucharu Polski – zaprezentował się Waldemar Sobota. Ten młody skrzydłowy co prawda gra bardzo nierówno, ale potrafi jedną akcją zmienić losy spotkania.

Zwycięską bramkę dla Śląska w tym spotkaniu strzelił na 5 minut przed końcem Piotr Ćwielong. Były zawodnik m.in. Wisły Kraków w ostatnich spotkaniach wyrósł na prawdziwego jokera w talii Śląska i w tym momencie jest niezwykle niebezpieczny. Ćwielong jest też jednym z najlepszych strzelców swojego zespołu mając na koncie 8 trafień.

Najlepsi strzelcy Śląska:
•    Sebastian Mila – 9 bramek
•    Piotr Ćwielong – 8 bramek
•    Waldemar Sobota – 8 bramek
•    Łukasz Gikiewicz – 6 bramek
•    Przemysław Kaźmierczak – 5 bramek

Zestawienie, w jakim Śląsk zagrał w ostatnim pojedynku:
Gikiewicz – Ostrowski, Grodzicki, Kokoszka, Pawelec, Sobota (69. Ćwielong), Kowalczyk, Stevanović, Mila, Patejuk(83.Mouloungui), Więzik (63. Ł. Gikieiwcz)

Piast natomiast grał w derbach Śląska z Ruchem Chorzów i - choć w pierwszej części spotkanie stało na średnim poziomie, a na początku drugiej części za sprawą Stawarczyka gospodarze zdobyli gola - to Piastunki potrafiły się podnieść. Najpierw wyrównał Mateusz Matras, a potem wygraną na trudnym terenie zapewnił niebiesko-czerwonym Tomasz Podgórski.

Skład niebiesko-czerwonych w Chorzowie:
Trela – Klepczyński, Polak, Mido, Oleksy, Izvolt (86. Zbozień), Matras, Lazdina(66. Urban), Jurado (57. Cicman), Podgórski, Robak
BarSzu