Piast - Śląsk 0:0. Bezbramkowy remis przy Okrzei
Piast Gliwice bezbramkowo zremisował ze Śląskiem Wrocław. W drugiej połowie czerwoną kartkę za faul przed polem karnym zobaczył Csaba Horvath.
Początek spotkania należał do podopiecznych trenera Marcina Brosza. Gliwiczanie atakowali, nie pozwalając gościom na zorganizowanie gry. To mogło zostać wynagrodzone w dzudziestej minucie, kiedy Ruben Jurado umieścił piłkę w siatce wrocławian. Sędzia Marcin Borski oznajmił jednak, że gol został zdobyty z pozycji spalonej.
Po tym wydarzeniu mecz stał się bardzo wyrównany, a oba zespoły co rusz atakowały bramkę rywala. Zawiodła jednak skuteczność i pomysł na wykończenie akcji.
Na chwilę przed końcem pierwszej części gry świetną okazję do otwarcia wyniku miał Łukasz Hanzel, ale jego uderzenie było minimalnie niecelne.
Druga odsłona nie przyniosła trafień, ale były emocje. W siedemdziesiątej minucie Csaba Horvath dopuścił się faulu przed polem karnym, przez co sędzia pokazał mu czerwoną kartkę.
Następnie gliwiczanie - ograniczając się do działań defensywnych - za sprawą Dariusza Treli wciąż byli w grze. Kilkukrotnie bramkarz Piasta wybronił gospodarzy przed stratą gola.
W doliczonym czasie gry piłka przeleciała wzdłuż linii bramkowej Treli, nie wpadając jednak na szczęście Niebiesko-czerwonych do siatki.
Ostatecznie w Gliwicach dokonano podziału punktów.
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0-0
Piast: 12. Trela – 14. Klepczyński, 3. Horvath, 91. Hebert, 23. Król – 20. Hanzel, 4. Matras, 8. Nikiema, 18. Izvolt (21. Badia, 66 min.) – 10. Wilczek (24. Kędziora, 55 min.)- 22. Ruben (73. Carles Marc).
Śląsk: Kelemen – Zielińki, Grodzicki, Kokoszka, Carlos de Souza – Stevanović, Hateley, Mila, F.Paixao (80. Machaj), Plaku (62. Pich) – M.Paixao.
Żółte kartki: Matras, Horvath – Kokoszka.
Czerwona kartka: Horvath.