Piast skuteczniejszy od Wisły zarówno w ataku, jak i obronie
30
wrz
Wisła Kraków należy do czołowych zespołów w polskiej T-mobile Ekstraklasie. Mimo to, po pięciu kolejkach wygląda zdecydowanie słabiej, niż będący beniaminkiem Piast Gliwice. Co wpływa na nie najlepszy obraz Wisły?
Po piątej kolejce rozgrywek, Piast za sprawą Rubena Jurado (2 gole), Tomasza Podgórskiego (2), Wojciecha Kędziory (1) i Mariusza Zganiacza (1) i jednym golu samobójczym Łukasza Skorupskiego ma o dwa trafienia więcej niż jutrzejszy rywal, gdzie najlepszym strzelcem jest Cwetan Genkow (2).
Główną przyczyną takiego obrotu sytuacji jest ciekawa gra Gliwiczan skrzydłami. Sporo ataków rozgrywanych z bocznych sektorów boiska wprawia bloki defensywne przeciwnych zespołów w zakłopotanie. Wiślacy z kolei, mimo bardzo szybkiego i przebojowego Maora Meliksona, nie potrafią znaleźć "złotego środka" na zdobywanie goli, choć możliwości personalne mają dużo większe.
"Niebiesko-czerwoni" lepiej prezentują się także w defensywie. Niezmienny od trzeciej serii spotkań blok obronny złożony z Damiana Zbozienia, Jana Polaka, Adriana Klepczyńskiego i Pawła Oleksego stracił w tym sezonie pięć goli. Bramkarz Wisły, Sergei Pareiko ma na swoim koncie siedem przepuszczonych piłek. Co ciekawe, Krakowianie nie zagrali w tym sezonie ligowym ani razu w takim samym zestawieniu obrony.
1. kolejka - 1 stracony gol 1. kolejka - 2 stracone gole
Jaliens, Głowacki, Bunoza, Federiksen Matras, Klepczyński, Zbozień, Oleksy
2. kolejka - 1 stracony gol 2. kolejka - 2 stracone gole
Burliga, Czekaj, Głowacki, Federiksen Klepczyński, Krzycki, Polak, Zbozień
3. kolejka - 3 stracone gole 3. kolejka - 0 straconych goli
Burliga, Chavez, Głowacki, Federiksen Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy
4. kolejka - 2 stacone gole 4. kolejka - 1 gol stracony
Burliga, Jaliens, Bunoza, Federiksen Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy
5. kolejka - 0 straconych goli 5. kolejka - 0 straconych goli
Burliga, Czekaj, Bunoza, Federiksen Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy
Żeby zaradzić sporej nieskuteczności w obronie, trener przyjezdnych, Michał Probierz w rolę defensywnego pomocnika wcielił Kew Jaliensa, a ten zaczął grać na miarę swoich możliwości.
Podczas jutrzejszego meczu gliwicka jedenastka powinna się spodziewać właśnie takiego ustawienia, jakie zostało zaprezentowane w zeszłej kolejce przeciwko Lechii Gdańsk. Z wariantem byłego reprezentanta Holandii w roli cofniętego pomocnika.
Po piątej kolejce rozgrywek, Piast za sprawą Rubena Jurado (2 gole), Tomasza Podgórskiego (2), Wojciecha Kędziory (1) i Mariusza Zganiacza (1) i jednym golu samobójczym Łukasza Skorupskiego ma o dwa trafienia więcej niż jutrzejszy rywal, gdzie najlepszym strzelcem jest Cwetan Genkow (2).
Główną przyczyną takiego obrotu sytuacji jest ciekawa gra Gliwiczan skrzydłami. Sporo ataków rozgrywanych z bocznych sektorów boiska wprawia bloki defensywne przeciwnych zespołów w zakłopotanie. Wiślacy z kolei, mimo bardzo szybkiego i przebojowego Maora Meliksona, nie potrafią znaleźć "złotego środka" na zdobywanie goli, choć możliwości personalne mają dużo większe.
"Niebiesko-czerwoni" lepiej prezentują się także w defensywie. Niezmienny od trzeciej serii spotkań blok obronny złożony z Damiana Zbozienia, Jana Polaka, Adriana Klepczyńskiego i Pawła Oleksego stracił w tym sezonie pięć goli. Bramkarz Wisły, Sergei Pareiko ma na swoim koncie siedem przepuszczonych piłek. Co ciekawe, Krakowianie nie zagrali w tym sezonie ligowym ani razu w takim samym zestawieniu obrony.
1. kolejka - 1 stracony gol 1. kolejka - 2 stracone gole
Jaliens, Głowacki, Bunoza, Federiksen Matras, Klepczyński, Zbozień, Oleksy
2. kolejka - 1 stracony gol 2. kolejka - 2 stracone gole
Burliga, Czekaj, Głowacki, Federiksen Klepczyński, Krzycki, Polak, Zbozień
3. kolejka - 3 stracone gole 3. kolejka - 0 straconych goli
Burliga, Chavez, Głowacki, Federiksen Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy
4. kolejka - 2 stacone gole 4. kolejka - 1 gol stracony
Burliga, Jaliens, Bunoza, Federiksen Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy
5. kolejka - 0 straconych goli 5. kolejka - 0 straconych goli
Burliga, Czekaj, Bunoza, Federiksen Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy
Żeby zaradzić sporej nieskuteczności w obronie, trener przyjezdnych, Michał Probierz w rolę defensywnego pomocnika wcielił Kew Jaliensa, a ten zaczął grać na miarę swoich możliwości.
Podczas jutrzejszego meczu gliwicka jedenastka powinna się spodziewać właśnie takiego ustawienia, jakie zostało zaprezentowane w zeszłej kolejce przeciwko Lechii Gdańsk. Z wariantem byłego reprezentanta Holandii w roli cofniętego pomocnika.
DawJen