Piast - Ruch 0-1. Pechowa porażka przy Okrzei

16
sie
Niemal przez całe spotkanie podopieczni Angela Pereza Garcii dominowali w dzisiejszym spotkaniu, a mimo to przegrali z chorzowskim Ruchem 0-1. Jedynego gola zdobył Grzegorz Kuświk.

Wpis na listę strzelców

0-1 - Grzegorz Kuświk otrzymał piłkę z prawej strony, a następnie - w pojedynku jeden na jednego - wymanewrował Csabę Horvatha i - po uderzeniu z ok. szóstego metra - nie dał szans interweniującemu Alberto Cifuentesowi.

Spotkanie w skrócie
Pierwsza połowa była zdecydowanie na korzyść Piasta, zważając na sytuacje bramkowe. Mimo to na tablicy wyników widniało 0-1, co znacznie komplikowało sytuację gliwiczan. Druga część spotkania również toczyła się pod dyktando podopiecznych Angela Pereza Garcii. To jednak na niewiele się zdało, a trzy punkty z Okrzei wywiózł chorzowski Ruch.

Z perspektywy kibica
- Na trybunach pojawiło się ponad 5500 widzów. Od początku do samego końca fani gliwickiego Piasta żywiołowo dopingowali zawodników, nie dając im ani na chwilę zapomnieć o sobie. W drugiej połowie Niebiesko-czerwoni użyli flag, co prezentowało się bardzo ciekawie.

- Kibice z Chorzowa wykupili ponad 1500 wejściówek, również ambitnie dopingując swoich zawodników przez większość spotkania.

Poza obiektywem
- Przed spotkaniem przyznano symboliczną statuetkę służbom medycznym obsługującym spotkania gliwickiego Piasta, które w raporcie PZPN za sezon 2013/2014 zostały wybrane za najlepsze w ekstraklasie.

- Po raz kolejny szansę od pierwszej minuty otrzymał Kornel Osyra i - ponownie - nie zawiódł, będąc pewnym punktem gliwickiej defensywy.

- Po spotkaniu klub rozdał kibicom 8000 polskich jabłek.

- Fani gliwickiego Piasta zostali zaopatrzeni w niebieskie i czerwone koszulki z herbem klubu i numerem 12.

- W drugiej części gry sędzia Marcin Borski po upadku Rubena Jurado w polu karnym najpierw wykonał gest wskazujący na podyktowanie rzutu karnego, a po chwili zdecydował się zmienić decyzję, pokazując hiszpańskiego napastnikowi żółtą kartkę.

- Bardzo dużo okazji bramkowych miał Kamil Wilczek. Napastnik gliwickiego Piasta miał jednak deficyt szczęścia, przez co ani razu po jego uderzeniu futbolówka nie zatrzepotała w siatce.

- Znów z dobrej strony zarówno w ofensywie, jak i w defensywie pokazał się Adrian Klepczyński. Przy nieco większej skuteczności w ataki "Klepa" mógłby dopisać do swojego konta kilka asyst.

- Przed stadionem został zorganizowany piknik dla kibiców z Gliwic i Chorzowa.
__________________________
Piast Gliwice - Ruch Chorzów 0-1 (0-1)
0-1 - Kuświk, 13 min.

Piast: Cifuentes - Brożek (78. Szeliga), Osyra, Horvath, Klepczyński - Badia (60. Kędziora), Amine (46. Murawski), Carles Marc, Podgórski - Wilczek - Ruben.

Ruch: Kamiński - Dziwniel, Stawarczyk, Malinowski, Kuś - Zieńczuk (87. Gigolaev), Surma, Starzyński, Babiarz, Kowalski (65. Włodyka) - Kuświk (77. Efir).

Żółte kartki: Ruben, Murawski - Dziwniel, Gigolaev.

PEŁNA GALERIA DOSTĘPNA TUTAJ.