Piast - Lechia 1-2. To jest niemożliwe...

11
wrz

Piast Gliwice przegrał przed własną publicznością z Lechią Gdańsk 1-2 (1-1) w poniedziałkowym meczu 8. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jedynego gola dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Stojan Vranjes.

Wpis na listę strzelców

0-1 - Rafał Wolski dograł za plecy obrońców do Milosa Krasicia, a ten z pierwszej piłki podał do Marco Paixao, który bez najmniejszych problemów pokonał Jakuba Szmatułę.
1-1 - Sasa Zivec uskrzydlił akcję i podał na prawą stronę do Martina Konczkowskiego, a ten dograł wzdłuż bramki do Stojana Vranjesa. Bośniak uderzył bez zastanowienia i wyrównał stan rywalizacji.
1-2 - Romario Balde dopadł do piłki przed polem karnym Piasta i zdecydował się na uderzenie. Jakub Szmatuła nie miał szans na skuteczną interwencję.

Spotkanie w skrócie
- Mecz nie rozpoczął się najlepiej dla Niebiesko-Czerwonych, bowiem już w 11. minucie gdańszczanie wykorzystali swoją pierwszą okazję i wyszli na prowadzenie. Po tej sytuacji podopieczni Dariusza Wdowczyka starali się przejąć inicjatywę i odrobić straty. To udało się w 30. minucie po bramce Stojana Vranjesa. W tym fragmencie rywalizacji piłkarze Piasta dłużej utrzymywali się przy piłce i stwarzali większe zagrożenie. W 41. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Simeon Sławczew, który musiał przedwcześnie udać się do szatni. W końcówce pierwszej połowy przewaga gliwiczan wzrosła, a bliski trafienia do siatki był Sasa Zivec, który zza pola karnego uderzył tuż nad poprzeczką.
- Na początku drugiej połowy dłużej w posiadaniu piłki byli zawodnicy Piasta, jednak nie przełożyło się to na klarowne sytuacje strzeleckie. Niebiesko-Czerwoni nie potrafili przedrzeć się przed dobrze grającą defensywę Lechii i decydowali się na strzały z dystansu. Swoich sił próbował m.in. Joel Valencia, ale jego uderzenie obronił Dusan Kuciak.
W 60. minucie Milos Krasić zmusił do interwencji Jakuba Szmatułę, który obronił uderzenie głową kapitana Biało-Zielonych. Chwilę później odpowiedzieli gospodarze, ale Konstantin Vassiljev przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości.
Niebiesko-Czerwoni próbowali przechylić szalę swycięstwa na swoją korzyść, ale nie wykorzystali liczebnej przewagi. W końcówce spotkania Romario Balde ustalił wynik rywalizacji, strzelając gola zza pola karnego.

Z perspektywy kibica
- Mecz został rozegrany na Stadionie Miejskim w Gliwicach.
- Na trybunach pojawiło się 5140 kibiców.

Poza obiektywem
- Trener Dariusz Wdowczyk postawił na identyczną wyjściową jedenastkę, jak w spotkaniu z Jagiellonią Białystok.
- Do kadry meczowej powrócił Konstantin Vassiljev, który w ostatnim czasie był kontuzjowany.
- W meczowej osiemnastce zabrakło kontuzjowanych Gerarda Badii i Martina Bukaty.
- Pod nieobecność Gerarda Badii opaskę kapitańską założył Jakub Szmatuła.
- Piast zanotował 15. ligowy mecz z rzędu ze strzelonym golem.

__________________

Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 1-2 (1-1)
0-1 - M. Paixao, 11 min.
1-1 - Vranjes, 30 min.
1-2 - Balde, 88 min.

Piast: Szmatuła - Konczkowski, Korun, Hebert, Rugasević - Pietrowski, Vranjes (74. Krakowczyk), Dziczek (46. Vassiljev) - Valencia (66. Jankowski), Zivec - Papadopulos.

Lechia: Kuciak - Wojtkowiak, Augustyn, Wawrzyniak - Stolarski (46. Balde), Krasić (70. Łukasik), Sławczew, Milos - Lipski (46. Nunes), Wolski - M. Paixao.

Żółte kartki: Zivec - Wojtkowiak, Sławczew, Lipski, Wolski, Balde.
Czerwona kartka: Sławczew (40, Lechia - za drugą żółtą).

Biuro Prasowe
GKS Piast SA