Piast - Jagiellonia 2-0. Kolejne domowe zwycięstwo!

12
lip

Skuteczność w pierwszej i solidna praca w obronie w drugiej połowie pozwoliła Niebiesko-Czerwonym zdobyć cenne trzy punkty! Piast pokonał Jagiellonię Białystok 2-0 dzięki bramkom Piotra Parzyszka i Jorge Felixa. W odniesieniu pewnego zwycięstwa nie przeszkodziła nawet czerwona kartka dla Sebastiana Milewskiego. Podopieczni Waldemara Fornalika po 35. serii gier utrzymają pozycje wicelidera PKO Ekstraklasy!


Spotkanie w skrócie
- Piast od samego początku zaznaczył swoją przewagę. Dużą ochotę do gry wykazywali wszyscy piłkarze Niebiesko-Czerwonych, a już w czwartej minucie stworzyli sobie pierwszą bramkową okazję. Najpierw strzał Piotra Parzyszka został zablokowany, ale to był sygnał, że gospodarze są mocno zainteresowani otwarciem wyniku. Ta sztuka udała się dziesięć minut później. Piotr Parzyszek przejął piłkę przed polem karnym Żółto-Czerwonych i precyzyjnym strzałem wyprowadził Piasta na prowadzenie. Kibice nie zdążyli się nacieszyć pierwszą bramką, a gospodarze już prowadzili 2-0. Szesnastego gola w sezonie strzelił Jorge Felix, który uderzeniem głową pokonał bramkarza Jagiellonii. Niebiesko-Czerwoni w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku i w dalszym ciągu wyprowadzali groźne ataki. Pierwsza połowa pod dyktando Piasta była niemal idealna. Byłaby gdyby, w ostatniej minucie pierwszej części rywalizacji Sebastian Milewski nie został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką.
- Mimogry w osłabieniu Niebiesko-Czerwoni, zaznaczali swoją obecność w ataku. Podopieczni Waldemara Fornalika chcieli uspokoić sytuację tak, by piłkarze Jagiellonii nie zwietrzyli szans na poprawę swojej sytuacji. Gracze z Podlasia oczywiście starali się wykorzystać fakt gry o jednego zawodnika więcej, co skutkowało sytuacjami między innymi Tarasa Romanczuka czy Jakova Puljicia. Żółto-Czerwoni trafili w końcu do siatki, ale w sytuacji Jesusa Imaza był spalony. Dzięki dużej dyscyplinie i konsekwentnej grze, Piast utrzymał dwubramkowe prowadzenie i dopisał do swojego dorobku cenne trzy punkty.


Najciekawsze akcje
4': Przebojowo po prawej stronie przedarł się Kristopher Vida, a następnie dograł w pole karne do Piotra Parzyszka. Snajper Niebiesko-Czerwonych stanął przed bramkową szansą, ale został zablokowany.
9': W odpowiedzi zaatakowała Jagiellonia. Główkował Bartosz Bida, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
12': Fatalny błąd graczy Jagi przed swoim polem karnym. Po przejęciu Jorge Felixa piłkę otrzymał Piotr Parzyszek, który ze spokojem posłał piłkę przy słupku i otworzył wynik meczu - 1-0!
14': Piękna akcja gospodarzy! Parzyszek do gola dołożył asystę. Napastnik z pierwszej piłki dograł idealnie do Jorge Felixa i Piast prowadził już dwiema bramkami - 2-0!

18': Potężnie z dystansu kropnął Tom Hateley, czym sprawił sporo problemów bramkarzowi Jagiellonii.
21': Kolejna próba gliwiczan zza szesnastki. Tym razem efektowną bramkę starał się zdobyć Patryk Sokołowski, ale Damian Węglarz skutecznie interweniował.
34': Strzał Imaza wybroniony. Frantisek Plach wykazał się refleksem i szybko zareagował na linii bramkowej.
45': Sebastian Milewski został ukarany czerwona kartką! Było to konsekwencją drugiej żółtej kartki i Piast przez całą drugą połowę musiał radzić sobie w osłabieniu.
59': Świetną interwencją popisał się Plach, który wybronił mocny strzał piłkarza Jagiellonii.
60': Piłka trafiła w słupek po strzale Tarasa Romanczuka.
79': Jesus Imaz trafił do siatki, ale bramka z powodu spalonego nie mogła być uznana.
85': Fantastyczną szansę na trzecią bramkę dla Piasta miał Tiago Alves, ale ofensywny piłkarz przestrzelił z bliskiej odległości. 


Z perspektywy trybun
- Spotkanie zostało rozegrane na Stadionie Miejskim im. Piotra Wieczorka w Gliwicach. Był to trzeci domowy mecz Niebiesko-Czerwonych w rundzie finałowej. 
- Trener Waldemar Fornalik dokonał jednej zmiany w składzie w porównaniu do ostatniego ligowego meczu ze Śląskiem Wrocław. W środku pola od pierwszej minuty zagrał Patryk Sokołowski, który zastąpił Tomasza Jodłowca.
- Po kontuzji do kadry Niebiesko-Czerwonych wrócił Gerard Badia. Kapitan Piasta doznał urazu przed wznowieniem rozgrywek po pandemicznej przerwie.
- Spotkanie z Jagiellonią było jubileuszowym setnym meczem Martina Konczkowskiego w barwach Piasta.
- Po rozgrzewce piłkarze zbiegający z murawy i klub na trybunie podziękowali Andrzejowi Grajkowi za dotychczasową pracę. Wieloletni członek sztabu medycznego Piasta odebrał od Przewodniczącego Rady Nadzorczej Klubu Grzegorz Jaworskiego pamiątkowe zdjęcie oraz koszulkę.


_____________________________
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 2-0 (2-0)
1-0 - Parzyszek, 12 min.
2-0 - Felix, 14 min.

 

Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Korun, Kirkeskov - Milewski, Sokołowski (86. Jodłowiec), Hateley, Vida - Felix (72. Alves), Parzyszek (62. Tuszyński).


Jagiellonia: Węglarz - Wójcicki, Błyszko, Szymonowicz, Wdowik - Borysiuk (46. Puljić), Romanczuk - Prikryl, Pospisil, Bida (46. Camara) - Imaz.


Żółta kartka: Milewski - Borysiuk, Camara.


Czerwona kartka: Milewski (45 min. - za drugą żółtą).


Biuro Prasowe
GKS Piast SA