Piast i Widzew mają jeden cel - zmazać plamę...

20
paź
Wydaje się, że łatwiej o osiągnięcie celu będzie gliwiczanom. W końcu argumentów jest kilka...

Twierdza Gliwice
Na własnym obiekcie Niebiesko-czerwoni czują się bardzo dobrze. Jedynie mecz z Górnikiem Zabrze można zapisać po stronie tych nieudanych. W kolejnych bataliach Pogoń Szczecin i Wisła Kraków nie był w stanie nawiązać regularnej walki z gospodarzami. W rozgrywkach o Puchar Polski, minimalnie lepsza okazała się Legia Warszawa, choć to gliwiczanie sprawili lepsze wrażenie, będąc drużyną nastawioną ofensywnie.

W tym sezonie przy Okrzei poległ też... Widzew Łódź. W 1/16 rozgrywek o Puchar Polski łodzianie byli tłem dla dobrze dysponowanych Piastunek, nie stwarzając specjalnego zagrożenia pod bramką Dariusza Treli. To też pozwoliło gliwiczaom awansować - po wygranej 1-0 - do dalszej fazy rozgrywek.

Wracają kontuzjowani
Mateusz Matras, Damian Zbozień, Paweł Oleksy - tercet defensorów będzie gotowych na pojedynek z Widzewem. Gdyby mecz miał odbyć się tydzień wcześniej, trener Marcin Brosz miałby spory zawrót głowy z powodu absencji trójki obrońców. Szczególnie pomocny może być Matras. Młodzieżowy reprezentant Polski bez problemów poradzi sobie zarówno w bloku defensywnym, jak i pomocy.

Pojedynek kibiców
Prawdopodobnie sektor gości wypełni się po brzegi. W szeregach Widzewa zapanowała spora mobilizacja przed starciem w Gliwicach. Gospodarze nie chcą pozostać jednak dłużnymi, wciąż zapraszając kolejnych fanów Niebiesko-czerwonych na obiekt. Wielce prawdopodobne, że dziś obiekt Okrzei będzie w znacznej części wypełniony, co doda widowisku kolorytu.

Snajperzy regularni vs. strzelcy grupowi
Oba zespoły strzeliły w tym sezonie ligowym tyle samo bramek - 9. Z tym że na liście strzelców w Widzewie jest 7 nazwisk, a w Piaście 4. Wynika to z faktu, że łodzianie mają dwóch piłkarzy, którzy zdobyli więcej niż jednego gola. Są to Alex Bruno i Łukasz Broź. Poza tym za strzelanie odpowiedzialny jest cała drużyna.

Nieco inaczej wygląda to w Gliwicach. Tomasz Podgórski - kapitan zespołu - ma na koncie 3 trafienia. Wojciech Kędziora i Ruben Jurado - pogromca łodzian w Pucharze Polski - po 2. Jednym zdobytym golem odznaczył się Mariusz Zganiacz.

Piast Gliwice - Widzew Łódź
sobota, 15:45

DawJen