Piast - Górnik 3-3. Niemożliwe... a jednak...

10
wrz

W 8. kolejce Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna 3-3 (3-1). Niebiesko-Czerwoni nie zdołali utrzymać przewagi trzech goli i dali sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnich sekundach spotkania.

Wpis na listę strzelców
1-0 - Patrik Mraz dośrodkował w pole karne, a tam walkę o górną piłkę wygrał Marcin Pietrowski, który strzałem głową pokonał Sergiusza Prusaka.
2-0 - Radosław Murawski podwyższył prowadzenie Niebiesko-Czerwonych wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu na Macieju Jankowskim.
3-0 - Maciej Jankowski znalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu Patrika Mraza i pokonał bramkarza gości uderzeniem głową.
3-1 - Grzegorz Piesio przejął piłkę i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Dobrivoj Rusov był bliski obrony tego strzału, ale ostatecznie futbolówka wylądowała w siatce.
3-2 - Javier Hernandez dopadł do odbitej piłki, a następnie ograł Tomasza Mokwę i pokonał bramkarza Piasta uderzeniem z około pięciu metrów.
3-3 - Hernandez podwoił swój dorobek strzelecki uderzeniem z narożnika pola karnego i nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Niebiesko-Czerwonych.

Spotkanie w skrócie
- Szybko strzelona bramka ustawiła spotkanie. Piast dłużej utrzymywał się w posiadaniu piłki i częściej stwarzał zagrożenie pod polem karnym rywali. Górnik swoje okazje miał głównie po uderzeniach z dystansu. I to właśnie po jednym z takich strzałów Grzegorz Piesio zdołał trafić do siatki. Po zmianie stron gra się nieco wyrównała i toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Większą inicjatywę wykazywała drużyna prowadzona przez Andrzeja Rybarskiego, która dążyła do odrobienia strat. Zielono-Czarni zdołali wyrównać, dzięki przewadze liczebnej i dwóm bramkom rezerwowego Javiera Hernandeza. 

Z perspektywy kibica
- Spotkanie, które zostało rozegrane na na Stadionie Miejskim w Gliwicach, obejrzało z trybun 4528 osób.
- Kibice Niebiesko-Czerwonych wspierali piłkarzy przez całe spotkanie. Sympatycy Piasta tradycyjnie nie zawiedli.

Poza obiektywem
- Na ławce trenerskiej Piasta ponownie zasiadł Radoslav Latal, dla którego pojedynek z Górnikiem Łęczna był 51 meczem w Ekstraklasie w roli szkoleniowca Niebiesko-Czerwonych.
- Opiekun Piasta zdecydował się na kilka zmian w podstawowej jedenastce w porównaniu do ostatniego ligowego pojedynku z Lechem Poznań. Od pierwszej minuty na placu gry zameldowali się Dobrivoj Rusov, Tomasz Mokwa i Bartosz Szeliga. Natomiast na ławce rezerwowych usiedli Jakub Szmatuła, Gerard Badia oraz Aleksandar Sedlar.
- Dobrivoj Rusov znalazł się w podstawowej jedenastce po raz pierwszy w tym sezonie. Mecz z Górnikiem Łęczna był dla niego debiutem w obecnych rozgrywkach Lotto Ekstraklasy.
- W drużynie Górnika zagrał były piłkarz Piasta Maciej Szmatiuk.
- Tuż przed rozpoczęciem spotkania Radosław Murawski odebrał pamiątkową koszulkę z okazji setnego ligowego występu w barwach Piasta.
- Marcin Pietrowski zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Piasta Gliwice.
- Debiutanckiego gola w barwach Piasta zaliczył Maciej Jankowski.
____________________
Piast Gliwice - Górnik Łęczna 3-3 (3-1)
1-0 - Pietrowski, 2 min.
2-0 - Murawski, 9 min(k).
3-0 - Jankowski, 26 min.
3-1 - Piesio, 32 min.
3-2 - Hernandez, 90 min.
3-3 - Hernandez, 90+5 min.

Piast: Rusov - Mokwa (90+2. Sedlar), Korun, Hebert, Mraz - Pietrowski, Murawski - Szeliga (70. Żivec), Bukata, Masłowski - Jankowski (73. Barisić).

Górnik: Prusak - Sasin, Gerson, Szmatiuk, Leandro - Drewniak, Pruchnik (46. Hernandez), Dźwigała (65. Danielewicz) - Piesio (75. Pitry), Bonin - Śpiączka.

Żółte kartki: Szeliga, Masłowski, Murawski - Sasin, Bonin.
Czerwona kartka: Masłowski (82 - za drugą żółtą).

Biuro Prasowe
GKS Piast SA