Pewny Dziczek - statystyki #WISPIA

08
kwi

W sobotnim meczu 29. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Wisłą Kraków 2-2. Niebiesko-Czerwoni byli chwaleni za swoją postawę, więc warto sprawdzić jak to spotkanie wyglądało z perspektywy statystyk.

Podopieczni Waldemara Fornalika przejęli inicjatywę niemal od pierwszej minuty. Gliwiczanie dłużej utrzymywali się przy piłce oraz stwarzali sobie więcej sytuacji strzeleckich. Swoją boiskową przewagę szybko przełożyli na korzystny rezultat, bowiem już w 19. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Patryka Dziczka. Biała Gwiazda również próbowała atakować, a ich starania przyniosły pozytywny efekt w 34. minucie rywalizacji, kiedy to piłkę do siatki skierował Matej Palcic. Trzeba przypomnieć, że chwilę wcześniej Frantisek Plach wybronił jedenastkę wykonywaną przez Rafała Pietrzaka. Dla słowackiego bramkarza był to trzeci obroniony rzut karny w tym sezonie.

Po pierwszej połowie bilans strzałów wynosił 11-5 na korzyść Niebiesko-Czerwonych. Po zmianie stron sytuacja uległa zmianie i więcej razy uderzali zawodnicy Białej Gwiazdy (12). Gliwiczanie oddali pięć strzałów mniej. W tym fragmencie spotkania podopieczni Macieja Stolarczyka wymienili również więcej podań oraz mieli większe posiadanie piłki. Dzięki temu w 57. minucie Wisła wyszła na prowadzenie. Piłkarze Piasta nie dali za wygraną i do końca dążyli do wyrównania. Udało się to w 79. minucie, kiedy Mateusza Lisa pokonał Michal Papadopulos. Czeski napastnik był w tym spotkaniu rezerwowym, a na murawie pojawił się zaledwie kwadrans wcześniej.



Piłkarze obu drużyn stworzyli interesujące widowisko. Dużo walki, zaangażowania, emocji oraz bramek. W szeregach Piasta było kilku wyróżniających się zawodników. Patryk Dziczek i Michal Papadopulos zdobyli po bramce, Frantisek Plach popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami, Martin Konczkowski i Jorge Felix szaleli na skrzydłach, a Joel Valencia był bardzo aktywny i uprzykrzał życie obrońcom Białej Gwiazdy.

Tym razem postanowiliśmy wziąć pod lupę grę Patryka Dziczka. Wychowanek Niebiesko-Czerwonych rozegrał w sobotę pełne 90 minut. W tym czasie oddał trzy strzały, z czego dwa były celne, a jeden trafił do siatki. Oprócz tego środkowy pomocnik Piasta zapisał na swoim koncie 88% dokładnych podań (46/52) oraz 82% wygranych pojedynków (9/11). 21-latek był nie do przejścia w defensywie (8/8) i nie miał sobie równych w starciach w powietrzu (4/4).

Dziczek zanotował również trzy odbiory oraz 12 odzyskanych piłek z czego dziewięć na połowie przeciwnika.
 


Dobra gra wychowanka Piasta przełożyła się na Instat Index. Wskaźnik wszystkich boiskowych działań wyniósł 355 i był najwyższy spośród wszystkich piłkarzy Niebiesko-Czerwonych. Większy zaliczył jedynie pomocnik Wisły Kraków Vukan Savicević (357).
 


W meczu z Wisłą Kraków Patryk Dziczek przebiegł łącznie 11,79 km, a jego maksymalna prędkość wyniosła 27,31 km/h. 21-letni pomocnik wykonał łącznie pięć sprintów oraz 54 szybkie biegi.

STATYSTYKI MECZU WISŁA KRAKÓW - PIAST GLIWICE

Biuro Prasowe
GKS Piast SA