Pewna wygrana Piasta w pierwszym tegorocznym meczu
W pierwszym tegorocznym spotkaniu Piast Gliwice pokonał Puszczę Niepołomice 4-1. W zespole z Gliwic szansę debiutu otrzymali testowani Hebert oraz Manuel Fortes.
Od początku do ataku ruszyli gracze z Okrzei, a zostało to okraszone golem w dwudziestej ósmej minucie, kiedy to Rabiola podał - z głębi pola - piłkę do Rubena, a Hiszpan bez namysłu posłał futbolówkę wprost do siatki.
Radość gliwiczan nie trwała długo. Puszcza doprowadziła do wyrównania zaledwie trzy minuty później. Przy zamieszaniu w polu karnym Jakuba Szumskiego najlepiej spisał się... Paweł Moskwik, który strzelił gola na 1-1.
Następnie niebiesko-czerwoni przejęli inicjatywę, ale na niewiele się to zdawało. Kilka groźniejszych akcji i dobra postawa ofensywnych graczy nie przekładała się na trafienia, aż do... czterdziestej trzeciej minuty.
Rabiola podał piłkę do Damiana Zbozienia, który wbiegł z nią w pole karne Puszczy, ale nie zdecydował się na oddanie strzału tylko - ku zaskoczeniu pozostałych zawodników - podał futbolówkę do Tomasza Podgórskiego, a kapitan Piasta zdobył - niemalże pustą - bramkę.
Kolejny gol - na 3-1 - padł w sześćdziesiątej trzeciej minucie za sprawą trafienia Kamila Wilczka. Napastnik Piasta kolejne trafienie dołożył... po stu osiemdziesięciu sekundach. Pavol Cicman wrzucił piłkę w pole karne z rzutu rożnego, a Wilczek... dokończył dzieła.
Na trzynaście minut przed końcem starcia Wojciech Kędziora mógł uczynić zwycięstwo jeszcze wyższym, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem nieznacznie się pomylił.
Ostatecznie w pierwszym zimowym sparingu Piast pokonał Puszczę 4-1.
Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice 4-1
1-0 - Ruben, 28 min.
1-1 - Moskwik, 31 min.
2-1 - Podgórski. 43 min.
3-1 - Wilczek, 63 min.
4-1 - Wilczek, 66 min.
Piast:
I połowa: Szumski - Zbozień, Polak, Hebert, Matras, Murawski, Dytko, Nikiema, Podgórski, Ruben, Rabiola.
II połowa: Szmatuł - Szeliga, Horvath, Osyra, Klepczyński, Kwaśniewski, Carles, Cicman, Manuel Fortes, Kędziora, Wilczek.
Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.
foto. Krzysztof Porębski/ fotoporebski.pl