Perez Garcia: Gramy w domu i musimy zapunktować

20
lut

W poniedziałek Piast Gliwice podejmować będzie GKS Bełchatów. Czas po meczu z Ruchem Chorzów nie był jednak łatwy - mówi Angel Perez Garcia.

- Był to dla nas trudny tydzień bo musieliśmy przeciwstawić się wielu problemom. Kilku zawodników ma problemy ze zdrowiem. Niepewny jest występ Dobrivoja Rusova i Jakuba Szmatuły - obaj mają problemy żołądkowe. Ponadto, przez długie treningi na sztucznej murawie Tomasz Mokwa, Armando Nieves i Piotr Brożek są osłabieni, więc jest to pewien dyskomfort.

Przy sprzyjających wynikach w dwudziestej pierwszej kolejce, Piast może "przeskoczyć" w tabeli ósmą Pogoń Szczecin. - Mimo to musimy przygotować się jak najlepiej do tego spotkania żeby wykorzystać moment, kiedy mamy więcej czasu od jednego do drugiego starcia. Należy wykonać ważny skok w tabeli i zacząć gonić pierwszą ósemkę - dodaje szkoleniowiec gliwiczan.

- Bełchatów to zespół trudny do pokonania, ale gramy w domu i powinniśmy zapunktować. Jeszcze nie wiem, z kogo skorzystać nie będę mógł, bo to okaże się w weekend, ale można spodziewać się zmian kadrowych w porównaniu do meczu z Ruchem - zaznacza.

Niepewny jest także występ najlepszego strzelca Niebiesko-czerwonych. - Kamil Wilczek ma problemy żołądkowe, ale nie wiadomo jeszcze czy będzie dostępny w poniedziałek - podkreśla.

Zdaniem trenera najgroźniejsi mogą być Arkadiusz Piech i Michał Mak. - Jest to drużyna, gdzie wyróżniają się Arkadiusz Piech i Michał Mak. Ale jest to też zespół skonsolidowany, potrafiący dobrze bronić i atakować.




Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.