Patryk Dziczek na turnieju w Japonii
Podczas gdy większość podopiecznych Jiri Necka przygotowuje się do niedzielnego starcia z Zagłębiem Lubin, jeden z nich swoje piłkarskie umiejętności szlifuje zupełnie w innym miejscu. Patryk Dziczek wraz z reprezentacją Polski U-19 ostatnie dni spędził w Japonii.
Młody zawodnik w tak egzotyczną podróż nie udał się na wakacje. Wraz z innymi podopiecznymi Rafała Janasa pojechał tam na turniej Balcom BMW Cup. Zawody trwały cztery dni: rozpoczęły się w poniedziałek 8 sierpnia i skończyły w czwartek 10. Podczas tego czasu każdy zespół rozegrał trzy spotkania. Oprócz młodych Polaków, w zawodach udział wzięły jeszcze: reprezentacja Korei Południowej, zespół Sanfreece Hiroszima oraz reprezentacja Prefektury Hiroszima. Biało-czerwoni byli więc jedynym zespołem z Europy, w niczym jednak nie ustępowali tamtejszym przeciwnikom. Długa podróż oraz spora różnica czasu nie wpłynęła negatywnie na formę kadry U-19.
Pierwszymi rywalami Polaków byli gracze z Korei. Obraz meczu prezentował się wyrównanie, co odzwierciedlił wynik 1:1. W rzutach karnych lepsi okazali się już Biało-Czerwoni, zwyciężając 5:3.Następne starcie, rozgrywane dwa dni później, nie było już tak szczęśliwym dla reprezentantów Polski. Wysoko, bo aż 3:0 przegrali z Sanfreece Hiroszima. Na zakończenie, w czwartek o godzinie 17:30 tamtejszego czasu zmierzyli się z reprezentacją Regionalnej Republiki Hiroszima. Ten bój okazał się najlepszym w wykonaniu Polaków, ponieważ udało im się odnieść zwycięstwo już w regulaminowym czasie gry. Zwycięskiego gola zdobył pomocnik na co dzień występujący w barwach Legii Warszawa, Sebastian Szymański.
Dwie wygrane oraz porażka uplasowały podopiecznych Rafała Janasa na drugiej pozycji w całym turnieju. Do Polski powrócą więc nie tylko z nowymi doświadczeniami, ale także pucharem oraz sporą satysfakcją.
Piłkarz Piasta, Patryk Dziczek rozegrał pełne 90 minut we wszystkich trzech spotkaniach. Solidnie zaprezentował się na swojej pozycji, czym najprawdopodobniej zapewnił sobie miejsce w reprezentacji na kolejne zgrupowania. Mecze w Japonii z pewnością dały mu sporo doświadczenia, które już niedługo wykorzysta w meczach Niebiesko-Czerwonych. Na dniach powróci do treningów w zespołem z Gliwic.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
