Papadopulos: Do Lubina po trzy punkty

05
gru

- Myślę, że na ten moment jesteśmy silniejszym zespołem i jedziemy tam zdobyć trzy punkty - powiedział napastnik Piasta Gliwice Michal Papadopulos przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin.

W spotkaniu przeciwko Pogoni Szczecin wszystko ułożyło się po waszej myśli. Czy to był najlepszy mecz w waszym wykonaniu?

- Mieliśmy kilka naprawdę udanych meczów w tej rundzie, zwłaszcza u siebie. W starciu z Wisłą Kraków też wyglądało to bardzo dobrze. Spotkanie z Pogonią ułożyło się doskonale, bo wcześnie zdobyliśmy bramkę. Słusznie jednak ktoś ocenił i powiedział, że Pogoń nie grała źle, ale Piast zaprezentował dorosłą piłkę. Myślę, że byliśmy wyrachowani, wiedzieliśmy co chcieliśmy osiągnąć i to było widać na boisku.

To czego brakowało w kilku spotkaniach to skuteczność. W meczu z Portowcami byliście do bólu skuteczni…
- Zgadzam się. Nasza skuteczność była na bardzo wysokim poziomie. Praktycznie pierwsze dwa strzały to były dwa gole. Kiedy szybko zdobędzie się bramkę, to mecz układa się zupełnie inaczej.

Pod tym względem to spotkanie było całkowicie różne od tego z Zagłębiem Sosnowiec, prawda?
- Na pewno tak, ale trzeba podkreślić, że Zagłębie nie przyjechało tutaj grać w piłkę. "Postawili autobus" praktycznie od początku meczu przez co trudniej nam się grało. Natomiast Pogoń miała dużo więcej jakości, chciała grać w piłkę i dlatego tych bramek było więcej.

Już w piątek rozgrywacie kolejny mecz. Dla ciebie występ przeciwko Zagłębiu Lubin jest szczególny?
- Mecze z Zagłębiem Lubin to dla mnie zawsze specjalne spotkania. Spędziłem w Lubinie kawał życia, bo grałem tam przez cztery i pół roku.

W styczniu minie drugi rok twojego pobytu w Gliwicach. Mimo wszystko mecz z Zagłębiem wciąż jest dla ciebie sentymentalny?
- Nie jest to też pierwsze takie starcie, ponieważ graliśmy z Lubinem już kilka razy. To pierwsze spotkanie na pewno było szczególne. Mimo wszystko każdy wyjazd tam jest sentymentalny. W Zagłębiu wciąż gra wielu moich kolegów z czasów, kiedy tam występowałem, dlatego też bardzo cieszę się na ten mecz.

Jakiego przeciwnika się spodziewasz? Zagłębie po zmianie trenera odnotowało trzy porażki, ale w ostatniej kolejce jednak się przełamało i zwyciężyło.
- Zagłębie jest mocne. Co prawda mogą mieć w drużynie jakieś wewnętrzne problemy, ale to nie powinno nas interesować, bo bardziej koncentrujemy się na sobie. Myślę, że na ten moment jesteśmy silniejszym zespołem i jedziemy tam zdobyć trzy punkty.

Jaki ten mecz może mieć przebieg? Zagłębie może być bliższe postawienia autobusu czy zaprezentuje bardziej otwartą grę?
- To na pewno nie będzie autobus. Znam filozofię Lubina i to z pewnością będzie otwarty mecz. Spodziewam się dobrego widowiska. Wierzę, że teraz jesteśmy w wyższej formie i wygramy.

Jak się czujecie w końcówce rundy? Jesteście już zmęczeni i myślicie o świętach?
- Powiem tak… ostatni mecz był w poniedziałek, teraz gramy w piątek i jest naprawdę mało czasu, żeby odpocząć i myśleć o czymkolwiek innym niż o najbliższym meczu. Nie było czasu, aby myśleć o świętach, urlopie czy o czymś podobnym. Mamy trzy mecze do wygrania i potem będzie dużo czasu na odpoczynek. Sądzę, że w drużynie nikt jeszcze nie myśli o świętach. Wiemy, że to jeszcze nie koniec roku i mamy jeszcze dużo punktów do zdobycia.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA