Osyra: Bełchatowianie to zupełnie inny zespół

20
lut

Kornel Osyra podczas konferencji przed meczem z GKS-em Bełchatów zaznaczył, że spotkanie Pucharu Polski a spotkanie w ramach Ekstraklasy to dwie zupełnie inne sprawy i nie można patrzyć na rywala przez pryzmat ostatniego meczu.

- Wydaje mi się, że nie można porównywać spotkania w Pucharze Polski z meczem w Ekstraklasie. Musimy zagrać naprawdę dobrze i zdobyć trzy punkty - powiedział obrońca Niebiesko-czerwonych.

Osyra odniósł się również do warunków w jakich przychodzi trenować gliwiczanom.

- Jest to jakiś problem na pewno. Rozbieżności między sztuczną nawierzchnią a normalną są odczuwalne. Szczególnie w nogach, ale nie patrzyłbym tymi kategoriami, bo nie tylko my zmagamy się z takimi warunkami.

Młody piłkarz mówił także o zmianach jakie zaszły w zespole z Bełchatowa i porażce z Ruchem Chorzów.

- Do Bełchatowa doszło wielu nowych zawodników, to teraz zupełnie inny zespół – wzmocniony. Jeśli chodzi zaś o napastników GKS-u to jesienią graliśmy przeciwko Ślusarskiemu, a Piecha nikt tak naprawdę nie widział. Nie pograł za wiele w Legii. Jednak nie ma co się skupiać na poszczególnych zawodnikach, musimy skupić się na całym zespole z Bełchatowa - mówił Osyra.

- Do spotkania z Ruchem podeszliśmy trochę lekceważąco. "Niebiescy" był zdecydowanie bardziej zdeterminowany. Dostaliśmy zimny prysznic, dzięki temu - mam nadzieję - obudzimy się z lekkiego letargu. Mecz z Bełchatowem to może być nasza ostatnia szansa na walkę o grupę mistrzowską - zakończył piłkarz.
 



Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.