Ostatnim razem: Skromny Wilczek

12
wrz

Do poprzedniego starcia Piasta z Pogonią doszło pod koniec ubiegłego roku. Pojedynek przy Okrzei zakończył się zwycięstwem gliwiczan 1-0, a samo spotkanie było ostatnim w Ekstraklasie w 2014 roku.
 

 

    Pierwsze minuty grudniowego starcia były typową wymianą ciosów. Najpierw swoich sytuacji nie wykorzystali Ruben Jurado i Gerard Badia, a następnie Łukasz Zwoliński i Maksymilian Rogalski również nie zdołali wpisać się na listę strzelców. Żałować może szczególnie Jurado, który zmarnował okazję sam na sam.


Mecz był wyrównany i wydawało się, że ten, kto pierwszy strzeli bramkę – zwycięży. Szczęścia szukali więc Hebert i Zwoliński, lecz ani jeden ani drugi nie zdołał wyprowadzić swojej drużyny na prowadzenie. Przed golem tego drugiego Piasta uchronił Piotr Brożek, który wybił piłkę z linii bramkowej.

Szczęście do gliwiczan uśmiechnęło się w 62. minucie. Bartosz Szeliga dograł piłkę w pole karne, gdzie doszło do ogromnego zamieszania. Najprzytomniej zachował się jednak Kamil Wilczek, który główką z bliskiej odległości ustalił wynik spotkania na 1-0.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 1-0 (0-0)

1-0 - Kamil Wilczek 62'

Piast: Jakub Szmatuła - Adrian Klepczyński, Hebert Silva Sanots, Kornel Osyra, Piotr Brożek - Bartosz Szeliga (82' Tomasz Podgórski), Łukasz Hanzel, Konstantin Vassiljev, Gerard Badia (84' Sasa Zivec) - Ruben Jurado (76' Radosław Murawski) - Kamil Wilczek.

Pogoń: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol, Hernani (11' Maciej Dąbrowski), Wojciech Golla, Hubert Matynia - Dominik Kun (73' Kamil Wojtkowski), Rafał Murawski, Maksymilian Rogalski (77' Michał Walski), Adam Frączczak - Takuya Murayama - Łukasz Zwoliński.
    

Sebastian Kordek

Biuro Prasowe

GKS Piast S.A.