Ostatnim razem: Magia Vassiljeva nie wystarczyła

24
lip

Stosunkowo niedawno – bo w maju – ostatni raz Piast grał z Ruchem. Wówczas w spotkaniu przy Cichej obie drużyny zdobyły po jednej bramce, w tym szczególnej urody w wykonaniu Konstantina Vassiljeva.

Piast i Ruch do tamtego starcia podchodziły ze swoimi problemami. Niebiesko-czerwoni niespodziewanie ulegli przed własną publicznością 2-3 Górnikowi Łęczna i pałali żądzą rehabilitacji. Z kolei w ekipie Niebieskich zagrać nie mógł najskuteczniejszy strzelec zespołu, czyli Grzegorz Kuświk.

Lepiej w mecz weszli podopieczni Radoslava Latala, którzy za sprawą pięknego trafienia Konstantina Vassiljeva z rzutu wolnego objęli prowadzenie. Korzystny dla Piasta rezultat utrzymywał się do 60. minuty. Wówczas wrzutkę Filipa Starzyńskiego zamknął Michał Efir.

Ruch Chorzów – Piast Gliwice 1:1 (0:1) / 16.05.2015 rok
0:1 – Konstantin Vassiljev 19’
1:1 – Michał Efir 60’
                            
Ruch: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Marek Szyndrowski – Jakub Kowalski (86’ Roland Gigołajew), Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Marek Zieńczuk – Filip Starzyński – Eduards Visnakovs (46’ Michał Efir).

Piast: Jakub Szmatuła – Tomasz Mokwa, Hebert Silva Santos, Csaba Horvath, Piotr Brożek – Bartosz Szeliga, Carles Martinez, Łukasz Hanzel (87’ Tomasz Podgórski), Paweł Moskwik (46’ Radosław Murawski) – Konstantin Vassiljev (90’ Kornel Osyra) – Kamil Wilczek.


Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.