Obóz w Arłamowie - dzień drugi

10
sty

W piątek gracze z Okrzei skupili się na szlifowaniu aspektów taktycznych, dokładając do tego ćiwczenia siłowe i szybkościowe.

Jak zaznacza Bartosz Szeliga, przygotowania idą pełną parą i już w początkowej fazie piłkarze odczuwają skutki pierwszego zgrupowania. - Pracujemy ciężko. W drużynie panują bardzo dobre nastroje. Każdy wykazuje chęci do pracy. Tak naprawdę czujemy w nogach już obóz, ale nie zniechęcamy się tym i to jest motywacja do jeszcze cięższej pracy - mówi "Szeli".

- Rano mieliśmy odprawę polegającą na tym, że analizowaliśmy spotkania minionej rundy. Później wyszliśmy na sztuczne boisko ćwiczyć taktykę, a w godzinach popołudniowych doskonaliliśmy aspekty siłowe i szybkościowe. Rozegraliśmy też wewnętrzną gierkę, w której naprzeciw siebie stanęły ze sobą jedenastki złożone z „młodych” i „ starych” zawodników. W mojej drużynie wystąpili m.in. Murawski, Dziczek, Kwaśniewski, Fortes i Dytko, naszymi przeciwnikami z kolei byli m.in. Klepczyński, Zbozień, Podgórski, Carles Marc i Kędziora. Neutralnym piłkarzem był Ruben, który zasilał szeregi zespołu, który w danym momencie był przy piłce. Całe spotkanie zakończyło się nieznacznym zwycięstwem ekipy "starszych" - relacjonuje drugi dzień pobytu w Arłamowie pomocnik Niebiesko-czerwonych.

Foto: Hotel Arłamów S.A.

Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.