Niebiesko-czerwoni wrócili do zajęć - na początek badania

07
sty
 
W środę od godziny ósmej rano w Centrum Fizjoterapii "Fizjofit" badaniom oraz testom wydolnościowym poddani zostali zawodnicy Piasta, którzy wrócili ze świąteczno-noworocznej przerwy. - Testy, a następnie treningi i obozy. To naturalna kolej rzeczy, aby dobrze przygotować się do rozgrywek - stwierdził Radosław Murawski.
 
- Sprawdzamy wagę zawodników, tkankę tłuszczową oraz masę mięśniową. Następnie piłkarzom badamy m.in. ogólną sprawność, skoczność, siłę i na końcu wydolność na bieżni. Po przejściu wszystkich "stacji" są wolni. Oczywiście do jutra, czyli pierwszego treningu - opisał Karol Bukowski, masażysta Piasta.
 
Wyniki testów będą potrzebne sztabowi szkoleniowemu do rozpisania każdemu z zawodników indywidualnych treningów na siłowni oraz ewentualnych dodatkowych treningów biegowych.
 
- Badania to naturalna kolej rzeczy. Testy, a następnie treningi i obozy. Wszystko to po to, aby dobrze przygotować się do rozgrywek. Tak dzieje się w każdym profesjonalnym klubie. Wolę grać niż tylko trenować, ale wiem, że ten okres jest niezbędny przygotowania się do rundy. Organizmy muszą "wskoczyć" na właściwe tory - stwierdził Radosław Murawski. 
 
Pomocnik Piasta tryskał dobrym humorem, gdyż - jak przyznał - odpoczął w czasie przerwy świąteczno-noworocznej. - Spędziłem ten czas głównie w gronie rodziny oraz przyjaciół. Ta przerwa to oczywiście tylko w cudzysłowie. Od sportu nie odpoczywałem. Było bieganie, siłownia i jakieś gierki z kolegami. To luźniejszy czas, więc mogłem sobie na to pozwolić - powiedział "Muraś".
 
Wychowanek Piasta przypomniał również o diecie, która nawet pomimo okresu świątecznego, obowiązywała zawodników Piasta. - Oczywiście wigilia rządzi się swoimi prawami i można było sobie pozwolić na zjedzenie karpia czy innych przysmaków, ale w pozostałe dni trzeba było na siebie uważać. Jednak ważyłem się i waga spadła więc chyba nie jest źle (śmiech). Swoje przez święta zrobiłem, nie oszczędzałem się, bo chcę zacząć nową rundę w dobrej formie - zakończył Murawski.


Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.