Niebiesko-Czerwone Święta

25
gru

Piłkarze Piasta oraz sztab szkoleniowy przebywają obecnie na urlopach. Do pracy i treningów wrócą 8 stycznia, gdzie poprzez treningi oraz gry kontrolne podczas dwóch zgrupowań będą przygotowywać się do wznowienia rozgrywek PKO Ekstraklasy.

Święta przeżywane w gronie najbliższych to wyjątkowy czas. To także jedna z niewielu okazji do odpoczynku dla piłkarzy. Po ostatnim ligowym meczu z Wisłą Płock zawodnicy rozpoczęli urlopy, które potrwają do 8 stycznia. - To dla każdego z nas były długie sześć miesięcy oraz konieczny jest czas, żeby psychicznie oraz mentalnie odpocząć, by odzyskać świeżość i z nowymi siłami wrócić do pracy - powiedział Mikkel Kirkeskov, który jako jeden z dwóch zawodników Piasta nie opuścił w tym sezonie ani jednej minuty gry w rozgrywkach ligowych. - Wakacje to jest czas, który każdy z nas potrzebuje, w którym wyjątkowo nie myślimy o piłce. Odpoczynek pozwala się zresetować, by nastawić głowę na nowe wyzwania - uzupełnił Piotr Parzyszek, strzelec sześciu bramek dla Niebiesko-Czerwonych.

Niebiesko-Czerwoni porozjeżdżali się do swoich rodzinnych domów, by spędzić święta z rodziną lub wykorzystują dane dwa tygodnie urlopu i udali się na wakacje. - W tym roku wyjątkowo czas świąt spędzam w Holandii i choć do tej pory zawsze obchodziłem święta po polsku, to tym razem odwiedzamy rodzinę od strony mojej żony. Jestem Polakiem i świętuje z rodziną po polsku a nie po holendersku. Po śmierci dziadka oraz mamy dużo się zmieniło i te święta nie są tak tradycyjne, ale nieważne jak je obchodzisz, najważniejsze, że jesteś razem z najbliższymi - opowiedział Piotr Parzyszek.

To był bardzo pracowity roku, który w maju został zwieńczony wzniesieniem do góry pucharu za mistrzostwo Polski. Drugie półrocze stanowiło potwierdzenie wysokiej formy podopiecznych Waldemara Fornalika, którzy utrzymali korzystną pozycję w tabeli. Niebiesko-Czerwoni maja na swoim koncie identyczną liczbę punktów, jaką zdobyli 12 miesięcy temu. Dla wielu zawodników, kibiców ii mieszkańców Gliwic to był wyjątkowy rok. - Zawsze sobie życzę, żeby kolejny rok był lepszy niż ten, który się kończy. To był jeden z najlepszych sezonów odkąd gram zawodowo w piłkę. Jako zespół, wiadomo, mistrzostwo kraju i to pierwsze w historii, ma swoją ogromną wartość i wagę. To był wyjątkowy czas. Wspomnienia końcówki poprzedniego sezonu, tej radości, emocji i zabawy zostaną w mojej pamięci do końca życia - ocenił Mikkel Kirkeskov, który w tym sezonie rozegrał łącznie 1800 minut.

Piłkarze z okazji trwających świąt i zbliżającego się Nowego Roku pragną wszystkim kibicom złożyć najlepsze życzenia. Radości pogody ducha oraz prawdziwych mistrzowskich emocji przeżywanych na stadionie, razem z drużyną Piasta Gliwice.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA