Nasz rywal: Śląsk Wrocław
W najbliższą sobotę Piast Gliwice rozegra swoje pierwsze ligowe spotkanie w sezonie 2020/21. W ramach 1. kolejki PKO Ekstraklasy Niebiesko-Czerwoni pojadą do Wrocławia, gdzie zmierzą się z tamtejszym Śląskiem. W poniższym artykule przedstawimy kilka najważniejszych informacji o kolejnym rywalu podopiecznych Waldemara Fornalika.
Forma: Przed zbliżającym się meczem należy przypomnieć, że Śląsk to piąty zespół poprzedniego sezonu PKO Ekstraklasy. Wrocławianie zapisali na swoim koncie 54 punkty, a do miejsca medalowego stracili siedem oczek. W okresie przygotowawczym Wojskowi nie rozegrali ani jednego sparingu, ale w poprzedni weekend zagrali w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Zawodnicy WKS-u na pewno nie tak wyobrażali sobie początek obecnego sezonu, bowiem przegrali po rzutach karnych z ŁKS-em Łódź. Po regulaminowym czasie i dogrywce był remis, ale jedenastki lepiej wykonywali pierwszoligowcy, którzy pokonali wyżej notowanych rywali 4-1. - Okres przygotowawczy był specyficzny, zdążyliśmy rozegrać tylko mecz wewnętrzny. Myślę, że z tygodnia na tydzień i z meczu na mecz będzie to wyglądało coraz lepiej - powiedział Fabian Piasecki. - Ten wynik boli strasznie, bo chcieliśmy powalczyć o wyższe cele i się nie udało - dodał zawodnik Śląska Wrocław.
Trener: Vitezslav Lavicka prowadzi zespół od 3 stycznia 2019 roku. Od tego czasu czeski szkoleniowiec zasiadał na ławce trenerskiej Śląska w 55 spotkaniach, w których zanotował 22 zwycięstwa, 14 remisów oraz 19 porażek. To jego pierwsza przygoda z polską piłką. Wcześniej 57-latek pracował w swojej ojczyźnie oraz Australii i był trenerem takich klubów jak: Sparta Praga, Sydney FC, Slovan Liberec i Viktoria Żiżkov. W latach 2007-2008 i 2015-2018 Lavicka był również selekcjonerem reprezentacji Czech U-21. - To dla nas zły początek sezonu, nie udał nam się pierwszy mecz. Teraz szykujemy się na start Ekstraklasy i zrobimy maksa, by przygotować się jak najlepiej na starcie z Piastem - powiedział Vitezslav Lavicka po pucharowym starciu z ŁKS-em.
Skład: W porównaniu do poprzedniego sezonu w Śląsku nastąpiło kilka zmian. Do klubu przyszli Waldemar Sobota, Fabian Piasecki czy Mateusz Praszelik, z kolei drużynę opuścili między innymi Przemysław Płacheta, Michał Chrapek, Łukasz Broź czy Kamil Dankowski. Z powodu kontuzji nie zagra natomiast Krzysztof Mączyński. - W Śląsku, jak praktycznie w każdym zespole, doszło do kilku zmian, więc będzie to personalnie trochę inna drużyna. Natomiast jeśli chodzi o sposób gry, to zawsze jest to zespół, który prezentuje określony poziom i na to się przygotowujemy - powiedział Waldemar Fornalik przed sobotnim spotkaniem.
Pod ostrzałem: Waldemar Sobota, czyli nowy-stary zawodnik Śląska. Do Wrocławia wrócił po siedmiu latach gry poza granicami Polski. 33-letni pomocnik występował ostatnio w FC St. Pauli, gdzie rozegrał łącznie 148 spotkań, strzelając 15 goli oraz notując tyle samo asyst. Wcześniej grał w FC Brugge, gdzie trafił ze Śląska. Dotychczas w barwach wrocławskiego zespołu zagrał w 120 meczach. Zdobył w nich 19 bramek oraz zanotował 21 ostatnich podań.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
