Nasz rywal: Lech Poznań
W najbliższą niedzielę Piast Gliwice rozegra kolejne spotkanie w sezonie 2020/2021. Rywalem Niebiesko-Czerwonych w ramach 21. kolejki PKO Ekstraklasy będzie drużyna Lecha Poznań. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30 na stadionie przeciwnika. W poniższym artykule przedstawimy kilka najważniejszych informacji o rywalu podopiecznych Waldemara Fornalika.
Forma: Lech to druga drużyna poprzedniego sezonu Ekstraklasy, jednak w bieżących rozgrywkach radzi sobie poniżej oczekiwań. Aktualnie zajmuje szóstą lokatę z dorobkiem 28 punktów, na które złożyło się po siedem zwycięstw i remisów. Kolejorz doznał też sześciu porażek. Gdyby nie porażka w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa 0-2, można by powiedzieć, że drużyna z Poznania znajduje się na fali wznoszącej. Wicemistrzowie Polski mają na swoim koncie trzy wygrane mecze z rzędu, a w ostatniej kolejce zwyciężyli Pogoń Szczecin na jej terenie 1-0. Zwycięskiego gola dla poznaniaków strzelił Bartosz Salamon. - Jestem szczęśliwy z tego, jak to spotkanie się dla nas ułożyło, bo nie był to w naszym przypadku łatwy moment, zaraz po odpadnięciu z Pucharu Polski. Jestem zadowolony z tego, że jako zespół walczyliśmy do końca i potrafiliśmy odpierać ataki Pogoni. Dzisiaj najważniejsze były dla nas trzy punkty. Wiem, że Lech dawno nie potrafił wygrać w Szczecinie, więc tym bardziej nas cieszy, że tym razem udało się zwyciężyć - komentował ostatnie spotkanie autor bramki.
Trener: Dariusz Żuraw pracuje z pierwszą drużyną Lecha od marca 2019 roku. W tym okresie prowadził drużynę w 86 oficjalnych meczach, z czego 40 wygrał, 22 zremisował, a 24 rywalizacje kończyły się porażką. Dla tego szkoleniowca jest to już trzecia przygoda z pierwszą drużyną Lecha. W 2018 roku pełnił funkcję tymczasowego trenera, natomiast cztery lata wcześniej był asystentem. Prowadził także takie kluby jak: Lech Poznań II, Znicz Pruszków, Miedź Legnica, Odra Opole i WKS Wieluń. - Widać progres drużyny. Szczególnie treningi środowy i czwartkowy to był taki mikrocykl, w którym mogliśmy popracować konkretnie nad tym, nad czym chcieliśmy. Było to, co chciałem zrealizować, a gierka, którą odbyliśmy na głównej płycie wyglądała naprawdę dobrze. Widać radość z gry, a schematy zaczynają wychodzić. Jeżeli dołożymy do tego skuteczność, powinno być dobrze - analizował dyspozycję swojej drużyny trener Kolejorza.
Skład: W ostatnią niedzielę drużyna Lecha mierzyła się z Pogonią Szczecin. Trener Żuraw wystawił na starcie z Portowcami zespół w formacji 1-4-4-1-1. W bramce stanął Mickey van der Hart, który niedługu po powrocie po kontuzji ponownie zajął miejsce między słupkami. Przed nim w obronie byli ustawieni Alan Czerwiński, Bartosz Salamon, Tomas Rogne, a także w trybie awaryjnym Jakub Kamiński, który zastąpił na pozycji lewego defensora Tymoteusza Puchacza. W środku pomocy zagrali Pedro Tiba oraz Jesper Karlstrom. Z kolei akcje na skrzydłach napędzali Jan Sykora wraz z Michałem Skórasiem. Wyżej ustawiony był Dani Ramirez, a najbardziej wysuniętym zawodnikiem Lecha był Aron Johannsson. Ponadto z ławki rezerwowych weszli jeszcze Nika Kvekveskiri, Filip Marchwiński, a także Filip Szymczak. Na Spotkanie z Piastem do kadry powinien wrócić Mikael Ishak, który wyleczył się po kontuzji, jakiej nabawił się na początku lutego.
Pod ostrzałem: Bartosz Salamon. W przypadku tego zawodnika można powiedzieć, że wrócił do domu po długiej podróży. Urodzony w Poznaniu zawodnik przez większość swojej kariery związany był z klubami we Włoszech, jednak na Półwysep Apeniński trafił z młodzieżowego zespołu Lecha w 2006 roku. Włoską przygodą zaczął w juniorach Bresci, a następnie przeszedł do jej pierwszej drużyny. Występując w tym zespole na zapleczu włoskiej ekstraklasy zaliczył 62 spotkania, w których strzelił łącznie cztery gole i zapisał trzy asysty. Wówczas po jego usługi zgłosił się wielki AC Milan. Tam jednak Salamon nie podbił ligi i serc sympatyków z San Siro, a dlatego później przeniósł się do Sampdorii Genoa. Rosły obrońca szukał swojego miejsca na włoskiej ziemi, będąc co sezon wypożyczany. Zwiedził takie kluby jak Delfino Pescara, Cagliari, SPAL oraz Frosinone. Był uważany za wielki talent i piłkarza o nietuzinkowych umiejętnościach. Przechodził po kolei przez wszystkie roczniki młodzieżowych Reprezentacji Polski. Kiedy miał 21 lat trafił też do pierwszej seniorskiej reprezentacji Biało-Czerwonych powołany przez... Waldemara Fornalika, aktualnego trenera Piasta Gliwice. Łącznie zagrał w dziewięciu meczach kadry. Na początku tego roku swoją klubową przyszłość związał z Kolejorzem. Na początku stycznia podpisał z Lechem 3,5 letni kontrakt. Wraz z zespołem przygotowywał się do rundy wiosennej w Turcji, strzelił gola na jednym ze sparingów i swoją postawą zapracował na miejsce w składzie Lecha już w pierwszym spotkaniu w lidze. Zagrał już w sumie w pięciu oficjalnych spotkaniach (4 w lidze, 1 w PP), a w tym ostatnim zdobył ważną bramkę, która dała Niebiesko-Białym cenne trzy punkty.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA