Nasz rywal: Jagiellonia Białystok

19
wrz

W najbliższy poniedziałek Piast Gliwice rozegra kolejne ligowe spotkanie w sezonie 2020/21 na własnym stadionie. W ramach 4. kolejki PKO Ekstraklasy Niebiesko-Czerwoni podejmą Jagiellonię Białystok. W poniższym artykule przedstawimy kilka najważniejszych informacji o rywalu podopiecznych Waldemara Fornalika.


Forma: Jagiellonia to ósmy zespół PKO Ekstraklasy poprzedniego sezonu. Białostoczanie zdołali zgromadzić na swoim koncie 52 punkty dzięki 14 wygranym i 10 remisom. Trzynaście spotkań zakończyło się porażką zespołu Dumy Podlasia. Jagiellończycy dobrze weszli w nową kampanię. Podopieczni Bogdana Zająca punktowali w każdym z trzech spotkań i zanotowali dotychczas dwa remisy i jedną wygraną. W ostatnim ligowym meczu zremisowali z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2-2 skutecznie goniąc rywala od stanu 0-2. - Zasłużyliśmy na więcej niż jeden punkt. Chcieliśmy pokazać Kibicom atrakcyjną i ciekawą piłkę. Przegrywaliśmy 0-2, zdołaliśmy wyrównać. Niestety, nie udało się tego wygrać - powiedział po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała Jakov Puljić. Już w poniedziałek Jaga zagra przy Okrzei z Piastem Gliwice. - Czeka nas bardzo trudny mecz z silnym rywalem, który udowodnił w poprzednich sezonach, że jego sukcesy nie były dziełem przypadku - mówił na konferencji prasowej przed poniedziałkowym, wyjazdowym meczem prawy obrońca Paweł Olszewski.


Trener: Bogdan Zając może pochwalić się dość krótkim stażem na stanowisku pierwszego trenera. Pracuje z Jagiellonią od lipca tego roku i jest to pierwszy zespół, który prowadzi. Wcześniej głównie asystował trenerowi Adamowi Nawałce w Górniku Zabrze, Lechowi Poznań, a także w Reprezentacji Polski. Aktualny bilans wyników przy drużynie Jagiellonii to cztery mecze, w których zanotował dwa remisy oraz po jednej wygranej i porażce. - Na pewno gliwiczanie będą skoncentrowani na potyczce z nami. Analizując Piasta, nie patrzymy na suche wyniki, a na to, jak grają. Rezultaty nie odzwierciedlają możliwości i potencjału przeciwnika. To bardzo silny zespół, który ubiegły sezon zakończył na podium. Jesteśmy przygotowani na bardzo trudne spotkanie, zagramy z drużyną, która zajęła trzecie miejsce w poprzedniej kampanii - mówił przed rywalizacją z Niebiesko-Czerwonymi opiekun Jagiellonii.


Skład: W ostatnim ligowym spotkaniu białostoczanie grali na własnym stadionie z Podbeskidziem. Trener Bogdan Zając ustawił zespół w systemie 1-4-2-3-1. Między słupkami stanął bardzo doświadczony Pavels Steinbors, który dołączył do zespołu opuszczając spadkowicza, Arkę Gdynia. Przed nim ustawieni byli Paweł Olszewski, Ivan Runje, Błażej Augustyn oraz Bodvar Bodvarsson. Rolę defensywnych pomocników pełnili Taras Romanczuk wraz z Martinem Pospisilem. Wyżej zagrali Maciej Makuszewski, Jesus Imaz, a także Przemysław Mystkowski. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem Jagi był Jakov Puljić. Ponadto, z ławki rezerwowych na boisko weszli Andrej Kadlec, Ariel Borysiuk, Bartosz Bida oraz Bogdan Tiru.


Pod ostrzałem: Jakov Puljić to jedna z wyróżniających się postaci na początku tego sezonu w zespole Jagiellonii. Piłkarz grający w ataku po trzech meczach ma na swoim koncie już dwa trafienia. Dołączył do zespołu z Podlasia na początku lutego 2020 roku. W barwach Jagielloni rozegrał już 20 spotkań, zapisując w swoim dorobku osiem goli oraz dwie asysty. Jaga jest dla tego 27-letniego piłkarza pierwszym zagranicznym klubem. Wcześniej Jakov Puljić reprezentował jedynie chorwackie drużyny. Należały do nich: HNK Cibalia, NK Lokomotiva Zagreb, NK Inter Zapresic, a także HHNK Rijeka.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA