Następny cel: Legia

07
sie
Piłkarze Piasta przygotowują się do spotkania 4. kolejki Lotto Ekstraklasy, w którym zmierzą się z Legią Warszawa. Po trzech dotychczasowych zwycięstwach Niebiesko-Czerwoni są w dobrych nastrojach, ale nie zwalniają tempa i pracują na pełnych obrotach.

W ostatniej serii gier podopieczni Waldemara Fornalika zanotowali trzecią w tym sezonie wygraną. Obserwatorzy chwalili gliwiczan za dobrą oraz konsekwentną grę. A jakie pozytywy - oprócz zwycięstwa - widzi w tym spotkaniu sztab szkoleniowy i sami piłkarze? - Zespołowość i dyscyplina taktyczna to elementy, z których możemy być zadowoleni. Zawodnicy w dużym stopniu zrealizowali wszystkie kwestie, które trener założył w przedmeczowej odprawie. To wszystko przełożyło się na dobre spotkanie - powiedział Marek Wleciałowski, asystent Waldemara Fornalika.

- Rozegraliśmy dobry mecz. Widać, że jesteśmy w skoncentrowani i zdeterminowani, żeby wygrywać. Każdy walczy za każdego i pójdzie za nim w ogień. W porównaniu do poprzedniego sezonu, to trzeba powiedzieć, że nasza gra się poprawiła i jesteśmy skuteczniejsi - dodał Patryk Dziczek.

Niebiesko-Czerwoni nie uniknęli też błędów. W 23. minucie pozwolili rywalom na dośrodkowanie w pole karne i w konsekwencji stracili gola. - Jesteśmy w trakcie wewnętrznej analizy i mamy swoje spostrzeżenia... Bramkę straciliśmy po nieszablonowej akcji Zagłębia. Napastnicy wykonali zmianę krzyżową, a to czasami jest to trudne do przewidzenia. Rywale zrobili to bardzo dobrze... Musimy cały czas pracować, aby zminimalizować szansę przeciwników na dochodzenie do takich sytuacji - przyznał Marek Wleciałowski.

Ze zdaniem trenera zgadza się Patryk Dziczek, który zwrócił uwagę, że Niebiesko-Czerwoni mogli się lepiej zachować już na samym początku tej akcji. Mogliśmy szybciej doskoczyć do Filipa Starzyńskiego. Miał za dużo swobody i spokojnie dograł do Bartłomieja Pawłowskiego, który zszedł do środka i dograł idealną piłkę do Patryka Tuszyńskiego - stwierdził 20-letni pomocnik.

Po zwycięstwie z Miedziowymi sztab szkoleniowy dał zawodnikom dwa dni wolnego. - We wtorek rozpoczęliśmy przygotowania do meczu z Legią. Przyjeżdża do nas silny zespół, ale jest on do pokonania. Jeśli zagramy konsekwentnie i zaprezentujemy się, tak jak do tej pory, to jestem spokojny o wynik - powiedział Dziczek.

Niebiesko-Czerwoni ostro przygotowują się do spotkania z aktualnym mistrzem Polski. We wtorek mieli zajęcia wprowadzające, z kolei w środę czekają ich dwa mocne treningi. - Początek tygodnia mamy bardzo intensywny. Mocno trenujemy pod względem fizycznym oraz techniczno-taktycznym. Im bliżej meczu z Legią tym większy nacisk położymy na sprawy bezpośredniego przygotowania pod przeciwnika, czyli na taktykę i nasze sposoby gry - przybliżył asystent Waldemara Fornalika.

Po meczu z Zagłębiem Lubin u kilku zawodników pojawiły się mikrourazy, ale już jest wszystko w porządku i przygotowania do meczu z Legią przebiegają bez zarzutu. Wszyscy zawodnicy są zdrowi i mogą skupić się na treningu. - Drużyna zgłasza pełną gotowość - zakończył Marek Wleciałowski.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA