Napastnik Piasta: Wyszaleję się w lidze!
Ku końcowi zbliża się okres przerwy zimowej, a - tym samym - niebawem rozpocznie się kolejna runda rozgrywek T-mobile Ekstraklasy. Zdaniem Wojciecha Kędziory będzie to dobry dla Piasta czas.
Wojciech Kędziora zimą nie był w stanie ani razu wpisać się na listę strzelców, mimo wielu rozegranych sparingów. Czy - zdaniem najlepszego snajpera gliwickiego klubu - może stanowić to kłopot w rundzie rewanżowej? - W żadnym wypadku! Traktuję to raczej w takiej kategorii, że teraz nie strzelałem, bo czekam na rozpoczęcie ligi. I wtedy się wyszaleję - mówi z nadzieją "Kędi".
A do ligi coraz bliżej. Jak więc wyglądał okres przygotowawczy okiem piłkarza z Gliwic? - Był to bardzo dobry i owocny dla nas czas. Świetne warunki i bardzo wymagający sparingpartnerzy. Było się od kogo uczyć - dodaje Kędziora.
- W końcu nie co dzień gra się przeciwko chłopakom z Szachtara Donieck. Wydaje mi się, że takie mecze wiele wniosły do naszej gry i wiosną będą tego efekty - kończy podsumowanie ofensor.
Podczas poniedziałkowego treningu Kędziora uszkodził kolano. Ale - jak zaznacza - błyskawiczna i sumienna rehabilitacja powinna pomóc w powrocie do gry jeszcze na pierwszą kolejkę drugiej rundy. - Od jutra rozpocznę rehabilitację i mam nadzieję, że w dwa tygodnie wrócę do pełni sił.
DawJen.