Najbliższy rywal: Arka Gdynia
Pierwszym rywalem Piasta w rundzie finałowej będzie Arka Gdynia. Mecz Niebiesko-Czerwonych z drużyną prowadzoną przez Leszka Ojrzyńskiego odbędzie się w piątek o godz. 18:00.
Żółto-Niebiescy to beniaminek obecnych rozgrywek Lotto Ekstraklasy. Początek sezonu dla piłkarzy Arki był bardzo udany. Drużyna z Gdyni doskonale radziła sobie szczególnie na swoim stadionie, który stał się jej prawdziwą twierdzą. Po raz pierwszy na własnym boisku Arka przegrała dopiero w 1 października. Zespołem, który wówczas ją pokonał był Piast. Niebiesko-Czerwoni wygrali 2-1 po bramkach Gerarda Badii oraz Heberta, który przypieczętował zwycięstwo gliwiczan w końcówce spotkania.
Druga część rozgrywek nie należała już do najlepszych w wykonaniu Arki. Seria słabszych meczów spowodowała zwolnienie trenera Grzegorza Nicińskiego, który pożegnał się z ławką na początku bieżącego miesiąca. Na stanowisku zastąpił go Leszek Ojrzyński. Były szkoleniowiec Korony Kielce prowadził do tej pory zespół z Trójmiasta w dwóch spotkaniach, w których jego podopieczni zdobyli zaledwie punkt.
Warto jednak zaznaczyć, że Żółto-Niebiescy zagrają w finale Pucharu Polski. Ich rywalem w najważniejszym meczu tych rozgrywek będzie Lech Poznań. Spotkanie pomiędzy tymi zespołami odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
W kadrze Arki znajduje się dwóch zawodników, którzy na swoim koncie mają występy w barwach Piasta Gliwice. Josip Barisić gra aktualnie na wypożyczeniu w gdyńskim zespole, ale po zakończeniu bieżących rozgrywek ma wrócić do Gliwic, aby ponownie reprezentować Niebiesko-Czerwonych. Chorwat nie będzie mógł zagrać w piątkowym spotkaniu z powodu kontuzji łydki.
W innej sytuacji jest natomiast Damian Zbozień, który w gliwickim zespole występował w latach 2012-2013. W tym czasie w Piaście rozegrał łącznie 51 spotkań, w których zdobył cztery bramki oraz zanotował trzy asysty.
28-latek jest prawym obrońcą i najprawdopodobniej na tej pozycji zagra także w piątek. Po stronie Niebiesko-Czerwonych tę rolę pełnił ostatnio Bartosz Szeliga, ale w poprzednim meczu doznał kontuzji i został zastąpiony przez Marcina Pietrowskiego. Postanowiliśmy porównać obu zawodników na infografice.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
