Murawski: Pojawiła się radość

12
kwi
Mecz ze Śląskiem Wrocław nie należał do łatwych. Jednak w drugiej połowie zespół Piasta Gliwice zdobył dwie bramki, które zadecydowały o końcowym wyniku.

- Uważam, że lepiej zwyciężać grając brzydszą piłkę dla oka, niż być wirtuozem futbolu i schodzić pokonanym. Spotkanie było dla nas bardzo istotne, nie pomijając również poprzednich meczów - powiedział Radosław Murawski.

Mimo wcześniejszych nie najlepszych wyników, w końcu w Gliwicach przyszedł czas na radość. - Jednak ostatnie kolejki nie układały się po naszej myśli, ale najważniejsze jest sobotnie zwycięstwo i radość, która zapanowała w szatni - zauważył pomocnik Piasta

- Wiedzieliśmy, że pojedynek ze Śląskiem nie będzie należał do łatwych, ale schodzimy z boiska z tarczą i to jest najważniejsze. W kolejnych meczach musimy skupić się na tym, aby nie tracić bramek, a tylko je zdobywać - zakończył "Muraś".

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.