Murawski i Dziczek o grze w kadrze Polski
10
wrz
W ostatnich dniach dwóch zawodników Piasta Gliwice reprezentowało młodzieżowe drużyny narodowe. Jak spisali się Radosław Murawski i Patryk Dziczek?
Radosław Murawski jest reprezentantem Polski w kategorii U-21. Nasi kadrowicze w towarzyskim spotkaniu przeciwko reprezentacji Szwecji zremisowali 0-0, a 85 minut rozegrał Muraś.
Mecz ze Szwecją
- Było to bardzo ciężkie spotkanie. Dużo biegania, ale takie mecze to dobry sprawdzian. Widać, że przed nami jeszcze dużo pracy, ale mamy jeszcze trochę czasu, żeby poprawić swoją grę. W meczu ze Szwecją były momenty, w których wyglądaliśmy i graliśmy tak jak sobie założyliśmy przed meczem.
Inne zadania
- Moja rola w drużynie jest trochę inna niż w klubie, bo nie gram na pozycji defensywnego pomocnika, tylko na klasycznej "8". Trener Dorna nakazuje mi "związać" jakiegoś zawodnika przeciwnej drużyny, to znaczy że muszę odciąć go od różnorakich zagrań, jednym słowem nie daję mu żyć (śmiech). Oczywiście mam też więcej zadań ofensywnych.
Kadra a Ekstraklasa
- Grając w kadrze, reprezentuje Polskę, swoją osobę oraz klub. Są to ważne momenty, ponieważ to wyróżnienie grać w reprezentacji. Nie można jednak zapominać o klubie i naszej Ekstraklasie. W lidze jest więcej spotkań i łatwiej jest kontrolować formę. Czarno na białym widać też, kto jest w jakiej dyspozycji. Tę dyspozycję trzeba potem potwierdzić w kadrze.
Drugi z naszych młodzieżowych reprezentantów, Patryk Dziczek rozegrał 87 minut w sparingu kadry U-19 przeciwko Belgii.
Mecz z Belgami
- Z Belgami w kadrze U-19 grałem na prawej obronie. Mecz był rozgrywany w bardzo szybkim tempie, kontrolowaliśmy grę, jednak to Belgia strzeliła nam bramkę po stałym fragmencie i naszym głupim faulu. Przegraliśmy, mimo, że stworzyliśmy sobie więcej sytuacji niż Belgowie. Problem, że ich nie wykorzystaliśmy.
Powołanie do wyższego rocznika
-Na pewno cieszę się , że zostałem powołany do kadry starszego rocznika. Tym bardziej, że wyszedłem w drugim meczu od pierwszej minuty i grałem prawie całe spotkanie.Na pewno było to dla mnie coś bardzo ważnego, powołanie do kadry U-19 to wielkie wyróżnienie, na które zapracowałem ciężką pracą. Jasne, że się stresowałem, ale po rozpoczęciu meczu było już znacznie lepiej.
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.
