Murawski: Damy z siebie maksimum

04
gru

W najbliższą niedzielę "Piastunki" zmierzą się z Lechią Gdańsk. - "Lechiści" w ostatnim czasie nie zachwycają, ale my nie patrzymy na ich wyniki, bo to wciąż bardzo mocny zespół, z którym ciężko grać na ich terenie. My wyjdziemy na boisku po zwycięstwo i tego się trzymamy - deklaruje Radosław Murawski.

W ataku Lechii prawdopodobnie zagra Antonio Colak i to na niego najbardziej będą musieli uważać gliwiccy obrońcy. - My nie skupiamy się tylko na Colaku, choć to oczywiście bardzo dobry zawodnik. Dla nas ważny jest ich cały zespół, jakie popełniają błędy oraz jakie są ich mocne strony - komentuje młody pomocnik Piasta.

Gdańszczanom mimo dużych aspiracji nie wiedzie się ostatnio po ich myśli. - "Lechiści" nie zachwycają, ale my nie patrzymy na ich wyniki, bo to wciąż bardzo mocny zespół, z którym ciężko grać na ich terenie. My wyjdziemy na boisku po zwycięstwo i tego się trzymamy - deklaruje Radosław Murawski.

Zbliżają się święta i po długiej części sezonu zasadniczego piłkarze wyruszą na krótkie urlopy. - Oczywiście jakieś zmęczenie jest, ale jesteśmy profesjonalistami, dlatego nie ma mowy o jakimkolwiek odpuszczaniu. Jesteśmy dobrze przygotowani i postaramy się to wykorzystać w meczu - deklaruje wychowanek Piasta. - O świętach na razie nie myślę. W głowie mamy nadchodzące mecze, w których najlepiej, by było zdobyć 6 punktów i zimę spędzić w pierwszej ósemce - dodaje zawodnik z Gliwic.

- W meczu z Lechią damy z siebie maksimum - kończy "Muraś".

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.