Mraz: Lepiej przegrać z Szachtarem niż pokonać czwartoligowca

03
lut

W ostatnim sparingu podczas hiszpańskich przygotowań Piast Gliwice przegrał z Szachtarem Doniec 1-3. Mimo szybkiego objęcia prowadzenia, Niebiesko-Czerwoni musieli uznać wyższość utytułowanego rywala.

- Bardzo fajny mecz za nami. Takie spotkania na pewno dużo nam dają. Możemy się sprawdzić na tle naprawdę mocnego rywala, który bezlitośnie wykorzystuje każdy błąd. Ponadto uważam, że wcale nie zagraliśmy źle. Wręcz przeciwnie. Ale Szachtar to po prostu inny poziom - zaczyna Słowak.

Według Ukraińców był to bardzo wymagający sparing, a zwycięstwo wcale nie przyszło łatwo. - Wyszliśmy na prowadzenie jako pierwsi. Chcieliśmy narzucić swój styl gry i długimi fragmentami się to udawało. Co nie zmienia faktu, że wygrali zasłużenie. Ale na pewno nie było to jednostronne spotkanie, bo my mamy swoją jakość - dodaje Mraz.

- Taki mecz zaprocentuje w lidze. To też jest lepsze niż granie z jakimiś trzecio- czy czwartoligowcami, z którymi zwycięstwa przyszłyby łatwo. W tego typu spotkaniach naprawdę trzeba się postarać. A efekt zobaczymy w Ekstraklasie.

Patrik Mraz nie stracił zapędów ofensywnych, co wczoraj udowodnił golem i kilkoma groźnymi uderzeniami na bramkę Szachtara. - Próbowałem uderzać z każdej możliwej pozycji, ale wpadło tylko raz. Szkoda... Ja mam swoje zadania do wykonania i staram się to robić sumiennie - kończy obrońca z Okrzei.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.