Moskwik: Za Piasta będę walczyć jak lew!

11
lip
Paweł Moskwik wczoraj podpisał umowę z Piastem Gliwice, a dziś podzielił się z nami pierwszymi wrażeniami z pobytu przy Okrzei.

- Gliwice zdążyłem już zobaczyć i bardzo mi się tutaj podoba. A jeśli jeszcze do tego dodamy organizację w klubie, stadion i generalnie podejście do piłki oraz komfort trenowania - piłkarskie niebo! Naprawdę jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do Gliwic. Teraz tylko muszę udowodnić, że warto było dać mi szansę! - mówi zawodnik.

Na co powinni przygotować się kibice z Okrzei, chcąc ocenić grę Moskwika? - Na pewno jestem bardzo walecznym i nieustępliwym zawodnikiem. Jestem znany z zadziorności i jestem pewien, że będę walczyć jak lew na rzecz Piasta!

Gdzie w zespole Angela Pereza Garcii będzie występować dwudziestodwulatek? - Do tej pory grałem jako napastnik ale zostałem "przerzucony" na lewą obronę, a czasem na lewą pomoc. Czyli - oczywiście z mocnym przymrużeniem oka - jak Łukasz Piszczek - dodaje.

Przed Moskwikiem do zrealizowania cele nie tylko prywatne, ale także klubowe. - To będzie mój pierwszy sezon w ekstraklasie więc chciałbym zadebiutować jak najszybciej. Chcę przejść tę drabinkę od pierwszej drużyny, przez osiemnastkę, po wyjściową jedenastkę. I wiem, że towarzysząca mi determinacja i wola walki pomogą mi w osiągnięciu celu. Z kolei klub ma aspiracje żeby być w górnej części tabeli i zrobimy wszystko by tak się stało.

Szczególne wrażenie na nowym zawodniku robi sztab szkoleniowy. - Są z nami trenerzy z Hiszpanii, dzięki czemu jest dużo treningów z piłką. Naprawdę bardzo rzadko nie mam futbolówki przy nodze, co jest dla mnie świetną sprawą. Ogólnie mówiąc czuć to "hiszpańskie" podejście, co bardzo mi się podoba. Złapałem też dobry kontakt z Dawidem Janczykiem, ale reszta drużyny przyjęła mnie równie dobrze.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA