Mokwa: Jedziemy zdobyć komplet punktów

W najbliższej kolejce Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zagra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Tomasz Mokwa uważa, że spotkanie piętnastej serii gier nie będzie łatwe, ale Niebiesko-Czerwoni są w stanie zdobyć komplet punktów.

Zostałeś doceniony za swój ostatni występ i znalazłeś się w najlepszej jedenastce 14. kolejki Lotto Ekstraklasy wg Przeglądu Sportowego. Jak zareagowałeś na wyróżnienie jednego z najbardziej popularnych dzienników w Polsce?

- Mówiąc szczerze to dopiero teraz się o tym dowiedziałem. (śmiech) Nie ślędzę prasy i niestety nie jestem za bardzo na bieżąco. Skupiam się grze w piłkę i na tym co dzieje się na boisku. Zależy mi na pokazaniu się trenerowi i przekonaniu go, aby na mnie stawiał.

Dobra gra, pełne 90 minut, asysta przy zwycięskim golu... Nie mów, że nie zasłużyłeś.

- No tak, można powiedzieć, że dałem pewne argumenty, żeby znaleźć się w tej jedenastce (śmiech).

Waszym kolejnym rywalem będzie Jagiellonia, która jest wiceliderem. Jakiego meczu się spodziewacie?

- Przede wszystkim trudnego... To dobry zespół, który gra bardzo agresywnie i blisko rywala. Dodatkowo jest mocny w ofensywie i zdobywa sporo bramek. Wcześniej pokazaliśmy jednak, że potrafimy wygrywać z teoretycznie silniejszymi rywalami, dlatego też do Białegostoku jedziemy po zwycięstwo.

Jagiellonia zdobyła do tej pory 27 punktów, ale zaledwie dziesięć przed własną publicznością. Czy to właśnie w tym upatrujecie wasze szanse?

- Tak jak w każdym meczu - wszystko jest możliwe. Wszystko zależy od nas.

Co w takim razie musicie zrobić i czego unikać, żeby wygrać?

- Jeżeli damy im grać w piłkę to z pewnością to wykorzystają. Tak jak zrobili to w meczach z innymi drużynami. Trzeba wysoko postawić poprzeczkę - grać agresywnie, blisko rywala oraz musimy wykorzystać sytuacje strzeleckie. Jeśli tego dokonamy to jesteśmy w stanie wygrać z Jagiellonią.

W Białymstoku nie będzie kibiców Piasta... Chyba szkoda, prawda?

- No tak, racja. Nieważne ilu kibiców przyjeżdża na nasze wyjazdowe mecze, ale zawsze cieszy, gdy fani wspierają nas z trybun. Postaramy się jednak dać im radość na odległość.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA