Mójta: Cieszę się, że trener widzi mnie w swojej drużynie

02
lut

- Nie ukrywam, że wizja gry trenera Latala miała wpływ na moje przenosiny do Gliwic. Cieszę się, że szkoleniowiec widzi mnie w zespole i postaram się wykorzystać każdą szansę na grę, którą od niego otrzymam - mówi Adam Mójta w pierwszym wywiadzie po podpisaniu kontraktu z Piastem Gliwice.

Jakie są twoje pierwsze refleksje po podpisaniu umowy z Piastem?
- Bardzo się cieszę, że trafiłem do Piasta. Klub przedstawił konkretną wizję mojej osoby. Od razu poczułem, że w Gliwicach na mnie liczą. Wierzę, że się szybko tutaj odnajdę. Muszę jednak podkreślić, że Piast to mocna drużyna, w której czeka mnie niełatwa rywalizacja o miejsce w składzie. Na pewno się jednak nie boję i podejmę rękawicę. Myślę, że kibice, trenerzy oraz władze klubu będą ze mnie zadowoleni.

Wspomniałeś o niełatwej rywalizacji o miejsce w składzie. Z Patrikiem Mrazem właściwie do końca ubiegłego sezonu rywalizowałeś o miano najlepszego lewego obrońcy w Ekstraklasie. Rzutem na taśmę wygrał Patrik. W kadrze Piasta jest jednak również i Marcin Flis, utalentowany młody zawodnik.
- Rzeczywiście, rywalizacja z Patrikiem w ubiegłym sezonie była zacięta. Myślę, że ten korespondencyjny pojedynek fajnie wyglądał. Patrik jest bardzo dobrym zawodnikiem, a teraz jesteśmy w jednej drużynie i przyjdzie mi z nim walczyć o miejsce w składzie. Marcina Flisa również dobrze znam z czasów występów w GKS-ie Bełchatów. To również bardzo solidny zawodnik. Jednak - jak już wcześniej wspomniałem - nie boję się żadnej rywalizacji. Jestem przekonany, że zadziała ona pozytywnie na każdego z nas.

Jesteś zawodnikiem o inklinacjach do gry ofensywnej. Jako obrońca strzelasz sporo goli oraz notujesz wiele asyst.
- Na pewno jestem obrońcą, który dobrze się czuje w grze ofensywnej. Zdaję sobie sprawę ze swoich atutów i uważam, że odnajdę się w taktyce Piasta. Nie ukrywam, że również wizja gry trenera Latala miała wpływ na moje przenosiny do Gliwic. Cieszę się, że szkoleniowiec widzi mnie w zespole i postaram się wykorzystać każdą szansę na grę, którą od niego otrzymam.

Jakie są twoje silne strony, którym przedstawisz się kibicom?
- Na pewno lewa noga. Dobre dośrodkowania i stałe fragmenty gry. Uważam, że moim atutem jest również waleczność. To cechy, których chyba nikt mi nie odbierze.

Dziś podpisałeś umowę, a już od jutra rozpoczynasz przygotowania z drużyną...
- Do tej pory do rundy wiosennej przygotowywałem się z drużyną Wisły Kraków; ciężko trenowałem i występowałem w sparingach. O swoje przygotowanie fizyczne się zatem nie boję. Miałem jeden dzień wolnego od powrotu ze zgrupowania, a od piątku rozpoczynam treningi z Piastem. Chcę jak najszybciej poznać drużynę. Jednak tak jak wcześniej wspomniałem - kilku chłopaków już znam i myślę, że nie będzie problemów z aklimatyzacją.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA