Mateusz Matras, który opuścił derbowy mecz z Górnikiem z powodów zdrowotnych, czuje się już dobrze i trenuje normalnie.- W ubiegłą niedzielę źle się czułem od samego rana, byłem przeziębiony i nie było siły abym grał w derbach. Ale na dzień dzisiejszy wszystko jest w porządku i mogę być brany pod uwagę przy ustalaniu składu - wyjaśnia Matras.
Matras skomentował także walkę o miejsce w wyjściowym składzie. - Rywalizacja w drużynie jest pozytywem, bo podnosi poziom sportowy. W środku pola jest wielu dobrych chłopaków, ale kto zagra zadecyduje oczywiście trener - kończy popularny "Matrix".
- Co myślę o konfrontacji z Zawiszą? Pamiętamy mecz z 27 maja 2012 roku, kiedy w decydującym starciu o awans Piast pokonał Zawiszę 3:0 i znalazł się w Ekstraklasie. Nieco ponad rok później staniemy przeciwko sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wiemy, że nasz przeciwnik ostatnio za bardzo nie punktował, ale to nie znaczy, że mecz z nim będzie "spacerkiem". Każda z drużyn walczy o punkty i nikt ich za darmo nie będzie rozdawał - uważa młodzieżowy reprezentant Polski.
Bartosz Otorowski
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA