Marcin Brosz: Nie mamy się czego wstydzić
Na pomeczowej konferencji, Marcin Brosz podziękował swoim zawodnikom za 120 minut wspaniałej walki, którą podjęli z azerskim przeciwnikiem. Szkoleniowiec "Piastunek" powiedział, że jego podopieczni swoim występem potwierdzili, że mają potencjał, jednak drużyna musi się niesutannie rozwijać, żeby walczyć o coraz wyższe cele.
Marcin Brosz: - Myślę, że jak na inauguracyjny występ w europejskich pucharach nie przynieśliśmy wstydu. Bardzo chcieliśmy awansować i nie można nam odmówić walki i zaangażowania. W tych kategoriach nie zawiedliśmy. Pokazaliśmy się również ze świetnej strony organizacyjnej. Chciałem wszystkich pochwalić, ponieważ sądzę, że zaprezentowaliśmy się pozytywnie, ale na pewno stać nas było na więcej. Mamy potencjał, ale wciąż musimy się rozwijać. W jakimś miejscu się znajdujemy, ale czegoś nam jednak brakuje. Nie odnieśliśmy dziś sukcesu, ale to nas nie zahamuje. Musimy intensywnie inwestować w Piasta, żeby ta drużyna była coraz lepsza. To był naprawdę ciężki mecz, Zmiany, których dokonaliśmy nie wniosły tyle, co te przeprowadzone przez Azerów, chociaż my tego spotkania nie rozpatrujemy indywidualnie. Dziś przegrał cały zespół. Szkoda, bo na pewno liczyliśmy na więcej.