Mak: Mieliśmy przewagę
- Mieliśmy przewagę, ale często jest tak, że stałe fragmenty decydują o tym, kto wygrywa mecze - powiedział skrzydłowy Piasta Gliwice Mateusz Mak po meczu z Lechią Gdańsk.
Jak skomentować mecz, w którym Piast stwarzał sytuacje, ale nie udało mu się zdobyć bramki?
- Z przebiegu gry prezentowaliśmy się lepiej od przeciwników. Graliśmy dobrze, natomiast dwa stałe fragmenty gry zadecydowały o wyniku.
Wynik 0-2 nie oddaje tego, co działo się na boisku. Zgodzisz się z tym?
- No tak, mieliśmy przewagę, ale często jest tak, że stałe fragmenty decydują o tym, kto wygrywa mecze. Niestety dla nas, w tym spotkaniu Lechia wykonała dobrze dwa te elementy i punkty zostały w Gdańsku.
Trzeba oddać to, że bramkarz gospodarzy wywiązał się doskonale ze swoich zadań…
- Dusan Kuciak pokazał, że jest klasowym bramkarzem. Niebawem znów czeka nas mecz z Lechią i wtedy postaramy się o rewanż. Zrobimy wszystko, żeby trafić do siatki i wygrać.
Szansa na to, żeby się zrehabilitować nadejdzie dość szybko, ponieważ już w środę kolejny mecz…
- Jest w nas sportowa złość, bo chcieliśmy tutaj wygrać, ale niestety przegraliśmy. Nie zwieszamy głów, możemy być zadowoleni z naszej postawy. Do poprawy może być skuteczność, bo jestem przekonany, że grając tak dalej będziemy w stanie dokładać punkty do naszego dorobku.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA