Majka: Najważniejszy moment obozu? Sparingi

29
cze

- Gry kontrolne i mecze ligowe to najlepsze oraz najważniejsze jednostki treningowe. Te spotkania są po to, żeby optymalnie przygotować zespół do rozgrywek - powiedział Marek Majka, asystent trenera Dariusza Wdowczyka.

Kolejny dzień treningów za nami. Proszę powiedzieć na czym drużyna się skupiała podczas zajęć na zgrupowaniu?
- Treningi były dość intensywne, ponieważ zawodnicy musieli trochę więcej popracować po niedawnych urlopach i po prostu muszą odzyskać formę fizyczną. Wszystko przebiega zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem. W czwartek rozpoczynamy serię sparingów, które w najbliższych dniach będą najważniejszym punktem obozu.

Jak potraktujecie te sparingi?
- Gry kontrolne i mecze ligowe to najlepsze oraz najważniejsze jednostki treningowe. Te spotkania są po to, żeby optymalnie przygotować zespół do rozgrywek i aby wykrystalizowała się podstawowa jedenastka. Właśnie temu mają służyć sparingi.

Treningi na zgrupowaniu są długie i bardzo intensywne. Zawodnicy schodzą z boiska zmęczeni, zatem jak będą prezentować się podczas sparingów?
- To normalna rzecz. Trenujemy mocno dwa razy dziennie. Po drugim treningu zawodnicy jednak korzystają z odnowy biologicznej. To taki wymóg... Zresztą oni sami wiedzą, że jest im to potrzebne i daje ulgę w cierpieniu. (śmiech). Odnowa pomaga im również się zregenerować. Myślę więc, że wszyscy piłkarze podejdą do tych sparingów z pełną świadomością i zaangażowaniem, że każdy z obecnych na obozie walczy o swoje, czyli o miejsce w jedenastce i osiemnastce. Dlatego wierzę, że zagrają bardzoskoncentrowani i da to efekty w postaci dobrego przygotowania do rozgrywek.
 

Trener Dariusz Wdowczyk wspomniał w ostatnim wywiadzie, że sparingi i zgrupowanie będą dla sztabu szkoleniowego "przeglądem wojsk"...
- Można tak to nazwać. Jesteśmy już po pierwszej grze kontrolnej z GKS-em Tychy. Teraz czekają nas teoretycznie poważniejsi rywale, więc będzie trzeba się bardziej skupić i skoncentrować na boiskowych wydarzeniach.

Dwa kolejne sparingi rozegracie dzień po dniu. Wszyscy zawodnicy otrzymają swoją szansę?
- Oczywiście, że tak. Trudno wymagać, żeby jedna drużyna rozegrała cztery sparingi w ciągu pięciu dni. Nie ma takiej fizycznej możliwości, dlatego też każdy z zawodników będzie mógł zagrać, aby udowodnić, że należy mu się miejsce w składzie.

Pierwszy sparing rozegracie z Hapoelem Beer Szewa. Jak wygląda czas przed meczem?
- Rano mieliśmy zajęcia, który był poświęcony taktyce i najbliższym dwóm spotkaniom sparingowym. Zawodnicy zostali podzieleni na dwa zespoły. Po południu część drużyny będzie miała trening, a druga zagra mecz z drużyną z Izraela.

Kolejnego dnia zmiana?
- Tak. W piątek rano rozruch będą mieli zawodnicy, którzy zagrają z Hapoelem, natomiast pozostali rozegrają mecz z Pogonią Szczecin. Nie wiadomo jeszcze czy po południu będziemy mieli trening. Czasami plan zajęć trzeba zmieniać, ale to ustali trener Wdowczyk.

Jak wygląda sytuacja kadrowa? Są jakieś kontuzje?
- Na szczęście nie ma groźnych urazów. Gerard Badia narzeka na ból, ale nie jest to poważna sprawa. Tomek Okraszewski został poobijany na jednym z treningów, ale niedługo zacznie normalne zajęcia.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA