Lisowski: Wiemy, co trzeba poprawić
21
sie
Wojciech Lisowski zdradził, że piłkarze gliwickiego Piasta nie myślą już o derbowej porażce z Górnikiem Zabrze, czekając na kolejne wyzwanie, jakim będzie bój z Zagłębiem Lubin.
- Emocje już opadły, bo wytłumaczyliśmy sobie pewne kwestie. Nad błędami, które popełniliśmy, pracujemy teraz na treningach - opowiada Lisowski.
Zdaniem bocznego obrońcy, nie ma sensu rozpamiętywać porażki z Górnikiem Zabrze. Powinno się te niemiłę wspomnienie pozostawić za sobą, skupiając się już na pojedynku z "Miedziowymi". - Teraz czekamy na nowy mecz. Ale nasza gra nie będzie się specjalnie różnić - chcemy grać tak, jak graliśmy przed meczem z Górnikiem. Jeśli powtórzymy dyspozycję z Zawiszy z poprzedniego sezonu, będzie naprawdę dobrze. W każdym razie, jedziemy do Lubina z nowymi nadziejami i myślą, że wzbogacimy się o punkty - dodaje defensor.
Co więc, dokładnie, należy poprawić? - Na pewno do poprawy jest skuteczność i utrzymanie się przy piłce. Musimy narzucić rywalowi swój styl gry, a będzie wszystko dobrze - podsumowuje Wojciech Lisowski.
- Emocje już opadły, bo wytłumaczyliśmy sobie pewne kwestie. Nad błędami, które popełniliśmy, pracujemy teraz na treningach - opowiada Lisowski.
Zdaniem bocznego obrońcy, nie ma sensu rozpamiętywać porażki z Górnikiem Zabrze. Powinno się te niemiłę wspomnienie pozostawić za sobą, skupiając się już na pojedynku z "Miedziowymi". - Teraz czekamy na nowy mecz. Ale nasza gra nie będzie się specjalnie różnić - chcemy grać tak, jak graliśmy przed meczem z Górnikiem. Jeśli powtórzymy dyspozycję z Zawiszy z poprzedniego sezonu, będzie naprawdę dobrze. W każdym razie, jedziemy do Lubina z nowymi nadziejami i myślą, że wzbogacimy się o punkty - dodaje defensor.
Co więc, dokładnie, należy poprawić? - Na pewno do poprawy jest skuteczność i utrzymanie się przy piłce. Musimy narzucić rywalowi swój styl gry, a będzie wszystko dobrze - podsumowuje Wojciech Lisowski.
DawJen