Legia - Piast 2-0. Ostry mecz w Warszawie

15
gru
Osłabiony kontuzjami i brakiem pauzujących za kartki zawodników Piast przegrał w Warszawie 0-2. Spotkanie będzie zapamiętane głównie ze sporej liczby fauli.  
 
Wpis na listę strzelców
1-0 - Sandro Kulenović otrzymał prostopadłe podanie od Dominika Nagy’ego. Napastnik Legii - w sytuacji sam na sam - posłał płaską piłkę obok Frantiska Placha.
2-0 - Legia wykorzystała błąd piłkarzy Piasta i wyprowadziła kontratak. Szymański dograł ze skrzydła do Carlitosa, a Hiszpan mocnym strzałem pokonał Placha.
 
Spotkanie w skrócie
- Mecz z Legią rozpoczął się bardzo źle dla Piasta. Już po 11 minutach gry trener Fornalik był zmuszony dokonać zmiany. Kontuzjowanego Tomasza Jodłowca na boisku zastąpił Patryk Sokołowski. W pierwszych minutach przy piłce dłużej utrzymywali się gospodarze, ale niewiele z tego wynikało… aż do feralnej 20 minuty, gdy strzał oddał Sandro Kulenović. Pierwsze celne uderzenie na bramkę Frantiska Placha i gol dla Legii stał się faktem. Kolejne minuty upływały pod znakiem mnożących się fauli i przerw w grze. Sędzia nie pokazywał jednak kartek. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy sytuacyjną piłkę wykorzystał Felix. Hiszpan swoim podaniem odnalazł Sedlara, a ten oddał strzał głową. Bramkarz gospodarzy jednak obronił. 
- Niestety, brzydki był również początek drugiej połowy. Faul Vesovicia w 55. Minucie na żółtą kartkę był 25(!) przewinieniem w meczu. W 56. minucie Bartosz Frankowski skorzystał z VAR-u. Sędzia sprawdzał czy w polu karnym Legii zagrano piłkę ręką.  Po konsultacji z wozem i uzyskaniu potwierdzenia, stwierdził jednak, że rzutu karnego nie będzie. Piast próbował ataków pozycyjnych, ale gliwiczanie bili głową w mur. Legia natomiast była usatysfakcjonowana wynikiem i czekała na kontrę. Okazja na wyprowadzenie takiego ataku nadarzyła się w 84. minucie i Legia swój drugi celny strzał w tym meczu zamieniła na drugiego gola. Do końca meczu Piast nie zdołał zdobyć kontaktowego gola.
 
Z perspektywy kibica
- Mecz odbył się na Stadionie Wojska Polskiego, mieszczącego się na ulicy Łazienkowskiej w Warszawie. Mecz z perspektywy trybun oglądało 17026 widzów.
 
Poza obiektywem:
- W podstawowym składzie Piasta - w stosunku do poprzedniego meczu - doszło do czterech zmian. Trener Fornalik nie mógł skorzystać z usług czterech piłkarzy pauzujących za kartki. Miejsce Dziczka, Kirkeskova, Papadopulosa i Valencii zajęli Korun, Pietrowski, Jagiełło i Parzyszek.  
- W Gliwicach zostali dwaj skrzydłowi Piasta, którzy zmagają się z urazami. Mowa o Gerardzie Badii i Mateuszu Maku. 
- Spotkanie z Legią Warszawa było dla Marcina Pietrowskiego meczem numer 250 w Ekstraklasie. Z kolei dla Karola Stanka był to pierwszy ligowy mecz Piasta, w którym znalazł się w osiemnastce. 
- Dzień przed meczem z Legią Jakub Czerwiński został ojcem. Obrońca Piasta w piątek został ze swoją żoną i potomkiem, a do Warszawy dojechał w sobotę rano. Spotkanie z Wojskowymi rozpoczął w podstawowym składzie. 
- Pod koniec pierwszej połowy żółtą kartką ukarany został Sebastian Szymański. Młody piłkarz Legii Warszawa starał się wymusić faul i sędzia ukarał go za próbę oszustwa.
- Minutę przed końcem meczu na boisku zameldował się Karol Stanek. Był to debiut 19-letniego napastnika w barwach Piasta.
_____________________________
Legia Warszawa - Piast Gliwice 2-0 (1-0)
1-0 - Kulenović, 20 min. 
2-0 - Carlitos, 84 min.
 
Legia: Majecki - Vesović, Jędrzejczyk, Remy, Hlousek - Cafu, Philipps (87. Pasquato), Kucharczyk (87. Astiz), Szymański, Nagy - Kulenović (65. Carlitos).
Piast: Plach - Pietrowski, Czerwiński, Korun, Konczkowski - Felix, Hateley, Jodłowiec (12. Sokołowski), Sedlar, Jagiełło (79. Gojko) - Parzyszek.
Żółte kartki: Jędrzejczyk, Philipps, Szymański, Vesović - Czerwiński, Korun, Sedlar.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA