Lechia - Piast 0-2. Zdobywamy twierdzę Gdańsk!

20
kwi

Rywalizacja z Lechią Gdańsk dostarczyła mnóstwa emocji. Mecz awizowany jako mecz na szczycie z pewnością nie zawiódł nawet najbardziej wymagających sympatyków futbolu. Niebiesko-Czerwoni pokonali lidera na jego stadionie 2-0 po bramkach Piotra Parzyszka i Jorge Felixa.

Spotkanie w skrócie
- Pierwszy kwadrans meczu inauguracyjnego w grupie mistrzowskiej upłynął dość spokojnie. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce i cierpliwie budowali swoje okazje. Najwięcej Biało-Zieloni starali się zyskać przez stałe fragmenty gry. Piłkarze Piasta Gliwice doszli do głosu po raz pierwszy w siedemnastej minucie, kiedy to podopieczni Waldemara Fornalika wyszli z groźną kontrą. Gliwiczanie zaczęli zaznaczać coraz wyraźniej swoją przewagę aż w 29. minucie spotkania pokonała Dusana Kuciaka. Siódmą bramkę w sezonie zdobyŁ Piotr Parzyszek, który wzorowo zachował się w polu karnym Lechii. W 44. minucie rywalizacji zawodnik gdańszczan, Jarosław Kubicki zobaczył drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i musiał opuścić boisko.
- Gliwiczanie po wznowieniu postanowili nie podkręcać tempa. Trzymali drużynę Lechii z dala od własnego pola karnego i sami jako pierwsi zagrozili gospodarzom grając w ataku pozycyjnym. Gdańszczanie zaczęli zyskiwać przestrzeń po 60. minucie meczu, kiedy to niepokoili Piasta po rzutach rożnych i rzutach wolnych. Niebiesko-Czerwoni wychodzili z tych sytuacji obronną ręką.

Najciekawsze akcje
16': Piast wyprowadził szybką i groźną akcję. Felix uruchomił Mikkela Kirkeskova, który zagrał między nogami obrońcy Lechii, a przedd swoją szansą stanął Joel Valencia. Strzał Ekwadorczyka był jednak zbyt lekki.
18': Błąd Augustyna umożliwił przechwyt piłki Tomowi Hateley'owi. Anglik podawał do Parzyszka, który strzałem bez przyjęcia chciał zaskoczyć golkipera Biało-Zielonych.
29': GOOOL!!!!!! Piotr Parzyszek doskonale zastawił się w polu karnym, nie oddał pozycji Jarosławowi Kubickiemu i oddał precyzyjny strzał - 0-1!
44': Jarosław Kubicki brutalnie sfaulował Patryka Dziczka i otrzymał drugą żółtą kartkę. Piast na drugą połowę mógł wyjść z przewagą jednego zawodnika.
58': Strata Patryka Dziczka stworzyła szansę dla Lechii. Okazję strzelecką miał Patryk Lipski, ale jego strzał został zblokowany i piłka minęła bramkę Piasta Gliwice.
75': Zakotłowało się pod bramką Piasta. Tylko ofiarna interwencja Jakuba Czerwińskiego uratowała gliwiczan przed stratą gola.
80': Dośrodkowanie Konrada Michalaka i strzał głową Flavio Paixao minimalnie minął bramkę Placha.
90+4': Jorge Felix ustala wynik spotkania mocnym  uderzeniem - 0-2!

Z perspektywy trybun
- Mecz odbył się na Stadionie Energa Gdańsk. Starcie Niebiesko-Czerwonych z Lechią z wysokości trybun śledziło niespełna 14 tysięcy widzów.

Poza obiektywem
- Niebiesko-Czerwoni strzelają najwięcej goli w rundach finałowych (63).
- Piast Gliwice przystąpił do rywalizacji z Lechią z jedną zmianą w porównaniu z ostatnim meczem z Koroną Kielce. Świeżo upieczonego tatę, Marcina Pietrowskiego, na prawej stronie obrony zastąpił Tomasz Mokwa.

_____________________________
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 0-2 (0-1)
0-1 - Parzyszek, 29 min.
0-2 - Jorge felix, 90+4 min.

Lechia: Kuciak - Nunes, Nalepa, Augustyn, Mladenović (80. Fila)- Kubicki - Lipski, Makowski, Haraslin (73. Michalak), Paixao - Sobiech (80. Żukowski).

Piast: Plach - Mokwa, Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov - Dziczek, Hateley - Konczkowski (77. Mak), Felix - Valencia (83. Jodłowiec), Parzyszek (74. Papadopulos).

Żółte kartki: Kubicki - Konczkowski, Mokwa.

Czerwona kartka: Kubicki (44, Lechia - za drugą żółtą)

Biuro Prasowe
GKS Piast SA