Lech Poznań z problemami - obrona wyprowadzona z równowagi
06
paź
Lech Poznań mógł się w tym sezonie poszczycić solidnym "murem", jakim była obrona. Co ciekawe, trener Marcin Rumak przez 6 kolejek tylko raz zdecydował się na modyfikację personalną!
Blok defensywny "Kolejorza" niemalże w każdej kolejce ligowej wyglądał następująco:
Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz, Manuel Alboleda, Luis Henriquez
Raz, w meczu z GKS-em Bełchatów (4. kolejka) trener Rumak w miejsce Panamczyka wprowadził Marcina Kamińskiego, któremu dał szansę od pierwszej minuty. Dziś jednak tak zestawić obrony Rumak nie może...
"Twarzowy" Wołąkiewicz
W starciu Lecha z Lechią Gdańsk kontuzji twarzy nabawił się stoper z Poznania, Hubert Wołąkiewicz. Długo nie było wiadomo, czy zawodnik będzie do dyspozycji trenera podczas batalii z Piastem Gliwice. Ostatecznie w piątkowej sesji treningowej reprezentant Polski uczestniczył, ale czy to wystarczy, żeby zagrał od początku meczu? Kwestię tę rozstrzygnie trener Rumak podczas przedmeczowej odprawy.
Zwrot Arboledy
Było dobrze, potem gorzej, aż w końcu... znów gra na "swoim" poziomie. Tak w skrócie można ocenić Manuela Arboledę. Po zapaści formy, "Maniek" zaczął po raz kolejny rozgrywać bardzo dobre zawody, aż nabawił się kontuzji, która na pewno wykluczy go z dzisiejszego spotkania. To oznacza, że środkowa część muru obronnego "Kolejorza" zostanie mocno naruszona.
Zawodnik nie wziął nawet udziału w piątkowej sesji treningowej.
Zdyskwalifikowany Możdżeń
- Zirytowałem się, bo można się zgodzić, że popełnił błąd, ale czy zrobił to celowo już bym polemizował. Poza tym jest jedynym zawodnikiem ukaranym za ten mecz, a to już trochę dziwi. Moje osobiste zdanie jest takie, ze ruch Mateusza nie był zamierzony, bo nie kontrolował odległości Traore - tak za pośrednictwem oficjalnej strony Lecha zachowanie swojego piłkarza tłumaczył Marcin Rumak.
Niezależnie od słuszności, Mateusz Możdżeń został przez komisję ligi zdyskwalifikowany na dwa mecze, w tym dzisiejszy z "Niebiesko-czerwonymi". Dotąd młokos często pojawiał się w wyjściowej jedenastce Lechitów.
Brosz jeszcze bez Matrasa
Wydawało się, że do dyspozycji Marcina Brosza będzie Mateusz Matras. Tak się jednak nie stało i piłkarz nie będzie dostępny podczas starcia z Lechem. To jednak nie jest specjalnym zmartwieniem taktyka gliwiczan wobec dobrej formy Artisa Lazdinsa. Łotysz rozegrał rewelacyjne zawody z Wisłą Kraków, całkowicie eliminując z gry najgroźniejszych graczy "Białej Gwiazdy".
Lech Poznań - Piast Gliwice
sobota, 18:00
Blok defensywny "Kolejorza" niemalże w każdej kolejce ligowej wyglądał następująco:
Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz, Manuel Alboleda, Luis Henriquez
Raz, w meczu z GKS-em Bełchatów (4. kolejka) trener Rumak w miejsce Panamczyka wprowadził Marcina Kamińskiego, któremu dał szansę od pierwszej minuty. Dziś jednak tak zestawić obrony Rumak nie może...
"Twarzowy" Wołąkiewicz
W starciu Lecha z Lechią Gdańsk kontuzji twarzy nabawił się stoper z Poznania, Hubert Wołąkiewicz. Długo nie było wiadomo, czy zawodnik będzie do dyspozycji trenera podczas batalii z Piastem Gliwice. Ostatecznie w piątkowej sesji treningowej reprezentant Polski uczestniczył, ale czy to wystarczy, żeby zagrał od początku meczu? Kwestię tę rozstrzygnie trener Rumak podczas przedmeczowej odprawy.
Zwrot Arboledy
Było dobrze, potem gorzej, aż w końcu... znów gra na "swoim" poziomie. Tak w skrócie można ocenić Manuela Arboledę. Po zapaści formy, "Maniek" zaczął po raz kolejny rozgrywać bardzo dobre zawody, aż nabawił się kontuzji, która na pewno wykluczy go z dzisiejszego spotkania. To oznacza, że środkowa część muru obronnego "Kolejorza" zostanie mocno naruszona.
Zawodnik nie wziął nawet udziału w piątkowej sesji treningowej.
Zdyskwalifikowany Możdżeń
- Zirytowałem się, bo można się zgodzić, że popełnił błąd, ale czy zrobił to celowo już bym polemizował. Poza tym jest jedynym zawodnikiem ukaranym za ten mecz, a to już trochę dziwi. Moje osobiste zdanie jest takie, ze ruch Mateusza nie był zamierzony, bo nie kontrolował odległości Traore - tak za pośrednictwem oficjalnej strony Lecha zachowanie swojego piłkarza tłumaczył Marcin Rumak.
Niezależnie od słuszności, Mateusz Możdżeń został przez komisję ligi zdyskwalifikowany na dwa mecze, w tym dzisiejszy z "Niebiesko-czerwonymi". Dotąd młokos często pojawiał się w wyjściowej jedenastce Lechitów.
Brosz jeszcze bez Matrasa
Wydawało się, że do dyspozycji Marcina Brosza będzie Mateusz Matras. Tak się jednak nie stało i piłkarz nie będzie dostępny podczas starcia z Lechem. To jednak nie jest specjalnym zmartwieniem taktyka gliwiczan wobec dobrej formy Artisa Lazdinsa. Łotysz rozegrał rewelacyjne zawody z Wisłą Kraków, całkowicie eliminując z gry najgroźniejszych graczy "Białej Gwiazdy".
Lech Poznań - Piast Gliwice
sobota, 18:00
DawJen