Latal: To będzie zupełnie inny mecz

16
lis

- Oprócz koncentracji potrzebna będzie także walka o każdy metr boiska. Musimy się tak zaprezentować, aby później nie mieć do siebie pretensji. Wiemy jednak, że Cracovia to silna drużyna, ale zrobimy wszystko, żeby ich pokonać - mówił trener Radoslav Latal, który spotkał się z dziennikarzami przed spotkaniem 16. kolejki Lotto Ekstraklasy.

W ostatnim starciu pomiędzy Piastem Gliwice a Cracovią lepsi okazali się podopieczni Jacka Zielińskiego, którzy na inaugurację sezonu wygrali aż 5-1. - Poprzedni mecz z Cracovią oglądałem w telewizji, ale trzeba o nim zapomnieć. Zawodnicy za bardzo nie wiedzieli co się wtedy stało, bo w klubie było sporo zamieszania. Nie spodziewali się, że opuszczę zespół i na początku nie znali powodów tej decyzji... To wszystko było w ich głowach. Teraz mamy inny mecz - gramy u siebie i będziemy walczyć o trzy punkty - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.

Tydzień po wysokiej porażce z Pasami, Piast wygrał z Wisłą Płock, ale później długo nie mógł zdobyć kompletu punktów. - Do końca nie wiem czy to właśnie ta wysoka porażka na początku sezonu zadecydowała o tym, że w kolejnych spotkaniach Piast także nie wygrywał... Moim zdaniem bardziej chodziło o to, że piłkarze nie wiedzieli co ich czeka, kto będzie ich trenerem - zaznaczył czeski szkoleniowiec.

W ostatnich pięciu ligowych kolejkach Piast zdobył dziewięć punktów. Niebiesko-Czerwoni okazali się lepsi od Arki Gdynia, Ruchu Chorzów i Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Podopieczni Radoslava Latala przegrali natomiast z Lechią Gdańsk oraz Jagiellonią. - Były mecze, które zagraliśmy dobrze, ale później przyszło starcie w Białymstoku, gdzie zaprezentowaliśmy się bardzo słabo. Cały czas szukamy tej stabilizacji, żeby móc wygrać kilka spotkań z rzędu. Potrzebna jest nam koncentracja i chcemy ją pokazać już w piątek - przyznał.

- Oprócz koncentracji potrzebna będzie także walka o każdy metr boiska. Musimy się tak zaprezentować, aby później nie mieć do siebie pretensji. Wiemy jednak, że Cracovia to silna drużyna, ale zrobimy wszystko, żeby ich pokonać - dodał.

Piłkarze Piasta rozegrali w tym sezonie już piętnaście spotkań. Mecz w Białymstoku był ostatni przed startem rundy rewanżowej. Czy trener Radoslav Latal jest zadowolony z dotychczasowego dorobku swojego zespołu? - Lepiej jakby tych punktów było więcej, ale sytuacja jest jaka jest. Musimy walczyć i sprawić, żeby runda rewanżowa była lepsza. Nie pozostaje nam nic innego.

Czeski szkoleniowiec dodał także, że nie dziwią go małe różnice punktowe pomiędzy poszczególnymi zespołami. - To nie jest zaskoczenie, bo przecież wszyscy wiemy, że polska liga jest bardzo wyrównana. Fakt, mamy trzy punkty straty do grupy mistrzowskiej, ale z drugiej strony tyle samo oczek dzieli nas od ostatniego miejsca. Musimy mieć to na uwadze i na boisko dawać z siebie wszystko.

Starcie z Cracovią będzie rozegrane po dwóch tygodniach przerwy od ligowych rozgrywek, która była spowodowana meczami reprezentacji narodowych. Jak Niebiesko-Czerwoni spędzili ten czas? - Po powrocie z Białegostoku pojechaliśmy do Katowic, gdzie każdy z piłkarzy przeszedł badania. Później ciężko trenowaliśmy i przygotowywaliśmy się do kolejnych spotkań, żeby w tych ostatnich pięciu kolejkach zagrać jak najlepiej - powiedział trener Latal.

Opiekun Niebiesko-Czerwonych odniósł się również do poprzednich rozgrywek i do braków personalnych w swoim zespole. - Fizycznie jesteśmy w podobnej dyspozycji. Brakuje nam jednego czy dwóch zawodników. Nie ma także kolejnego napastnika, a to jest nasz największy problem - zaznaczył.

- Doszedł do nas Sandro Gotal, ale szybko doznał kontuzji i cztery tygodnie nie mógł z nami trenować. Wrócił do zajęć w poniedziałek, ale jego występ w meczu z Cracovią jest niewiadomą, bo może być dla niego trochę za wcześnie. Zobaczymy kiedy będzie gotowy do gry.

- Szukamy nowych zawodników, ale nie jest powiedziane, że będzie rewolucja kadrowa i wymienimy cały zespół. Przed nami jeszcze pięć kolejek, więc zobaczymy co one nam przyniosą - stwierdził.

W poprzednim tygodniu nowym prezesem Piasta Gliwice został Marek Kwiatek, który miał już okazję do rozmowy z czeskim szkoleniowcem. - Spotkanie z prezesem przebiegło bardzo dobrze. Mogliśmy porozmawiać o wszystkim i wspólnie chcemy, aby Piast wrócił tam gdzie jego miejsce, czyli do czołówki tabeli. Zdajemy sobie jednak sprawę, że przed nami długa droga. Będziemy walczyć i pracować, żeby było lepiej - zakończył Radoslav Latal.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA