Latal: Święta to czas dla rodziny

25
gru
- Święta Bożego Narodzenia spędzę w rodzinnym domu, w Ołomuńcu z żoną i dziećmi. Dojedzie do nas również mój brat i mama. Będziemy wszyscy razem. To czas tylko i wyłącznie dla nich - opowiada Radoslav Latal. 
 
Trener Piasta przyznaje, iż w jego domu istnieje podział obowiązków podczas przygotowań do świąt. - Moja żona i mama przygotowują świąteczną kolację, w tym moją ulubioną potrawę, czyli mięso z warzywami, ale i karpia… którego ja muszę zabić. Karp jest zawsze, a uporać się z nim musi głowa rodziny. Wcześniej robił to mój ojciec, przed nim jego ojciec. Teraz to mój obowiązek- opowiada trener.
 
Po wspólnej kolacji jest czas na prezenty. Trener przyznaje, iż nie przywiązuje do nich tak wielkiej wagi jak dawniej. - Chyba już jestem za stary na to, aby czekać na prezenty - uśmiecha się opiekun Niebiesko-Czerwonych. - Bardziej od prezentów czekam na mszę. Po kolacji wszyscy wspólnie udajemy się do kościoła. To nasza tradycja. 
 
 - Prezenty są głównie dla dzieci. To na nich się skupiamy i to im chcemy sprawić największą radość. Jeśli chodzi o mnie, to zamiast otrzymać najbardziej kosztowny podarek- życzyłbym sobie, aby całej rodzinie dopisywało zdrowie. To jest najważniejsze - podkreśla Latal i właśnie tego życzy wszystkim kibicom Niebiesko-Czerwonych:
 
"Chciałbym w pierwszej kolejności wszystkim życzyć zdrowia szczęścia i dużo spokoju wszystkim sympatykom Piasta. Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2016 roku.”
 
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.