Latal: Ciężka praca przyniosła efekt!

20
gru

Trener Radoslav Latal po zwycięskim meczu nad Lechem Poznań przyznał, że - mimo braków kadrowych - gliwiczanie spisali się bardzo dobrze. Nie zabrakło także podziękowań i docenienia zawodników za niezwykle wymagające treningi.

- Przed meczem mieliśmy kłopoty karowe - a tym samym mieliśmy problem z zestawieniem optymalnej jedenastki. Naszym założeniem było szybkie zdobycie bramki i to się udało - powiedział Latal.

- Na ławce byli młodzi zawodnicy i zapowiadał się trudny mecz. Chcieliśmy grać pressingiem i to się faktycznie udało. Jasne, popełniliśmy kilka błędów, ale agresywna gra bardzo mi się podobała. W drugiej połowie szybko podwyższyliśmy prowadzenie, a potem przeszliśmy do ustawienia z czterema obrońcami - dodał szkoleniowiec Piasta.

Piast na zakończenie roku jest liderem Ekstraklasy, z pięciopunktową przewagą nad Legią Warszawa. - Kluczem do tego sukcesu był początek sezonu, chociaż w drugiej kolejce przegraliśmy. Ale potem ta udana seria meczów, które sprawiły, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.

W mediach podkreśla się znakomite przygotowanie wydolnościowe podopiecznych Latala. - Cieszę się, że utrzymaliśmy dobrą formę fizyczną. Przed sezonem położyliśmy na to nacisk i teraz widać efekt. W sparingach przedsezonowych wyniki nie były za dobre, ale oni po prostu byli bardzo zmęczeni. Teraz zawodnicy rozumieją moją taktykę i wszystko jest dobrze.

Teraz zawodnicy i trenerzy wyjadą do domów na święta, by do Gliwic wrócić już w 2016 roku. - Przyznam, że jestem bardzo zmęczony. Przez pół roku pracowaliśmy bez przerwy na sto procent. Teraz przyjdzie chwila odpoczynku, co bardzo mnie cieszy.

Nie zabrakło także podziękowań. - Chciałbym bardzo podziękować zawodnikom, kibicom i pracownikom klubu za trudne pół rok - zakończył.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.